Donald Trump wprost stanął po stronie środowisk LGBT. Również ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie dołączyła się do globalnej kampanii na rzecz walki z dyskryminacją homoseksualistów. Na to wszystko odpowiedział Krzysztof Bosak.
Prezydent USA Donalda Trump w tym miesiącu stwierdził, że osoby LGBT wywarły wyjątkowy wpływ na naród amerykański, na początku czerwca poinformował, że weźmie udział w „świętowaniu miesiąca dumy LGBT”.
„W związku z obchodami Miesiąca Dumy LGBT i uznaniem wyjątkowego wkładu osób LGBT w nasz wielki naród, stańmy również solidarnie z wieloma osobami LGBT, które mieszkają w dziesiątkach krajów na całym świecie, które karzą, więzią, a nawet wykonują egzekucje osób ze względu ich orientacji seksualnej” – napisał na Twitterze Donald Trump.
W poniedziałek Ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie poinformowała, że także zaangażuje się w akcję.
„W związku z ogłoszeniem przez @POTUS Miesiąca Dumy LGBT: https://tiny.pl/tcfp7 , nasza ambasada przyłącza się do globalnej kampanii na rzecz dekryminalizacji homoseksualizmu” – poinformowała na Twitterze Ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie. We wpisie umieszczono również zdjęcie, na którym widać budynek placówki z wywieszonymi flagami społeczności LGBT.
W związku z ogłoszeniem przez @POTUS Miesiąca Dumy LGBT: https://t.co/DhM3SIWTww, nasza ambasada przyłącza się do globalnej kampanii na rzecz dekryminalizacji homoseksualizmu 🌈🌈 pic.twitter.com/KrWlEq6esb
— US Embassy Warsaw (@USEmbassyWarsaw) June 24, 2019
Na ten tweet odpowiedział jeden z liderów Konfederacji Korwin braun Liroy Narodowcy – Krzysztof Bosak.
„W Polsce homoseksualizm nigdy chyba nie był karany wiec po co te flagi i do kogo ten przekaz?”
W Polsce homoseksualizm nigdy chyba nie był karany wiec po co te flagi i do kogo ten przekaz?
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) 24 czerwca 2019
Źródło: Twitter