Krzysztof Bosak był gościem w programie Piotra Szlachtowicza w internetowej telewizji wRealu24.pl. Tam wypowiedział się na temat odejścia Marka Jakubiaka i Piotra Liroya Marca z Konfederacji. „Nie jest możliwe zaspokojenie wszystkich sprzecznych oczekiwań, jeżeli nie ma skłonności do kompromisu i do zawarcia porozumienia.”
Dziennikarz Piotr Szlachtowicz zapytał Krzysztofa Bosaka, dlaczego Konfederacja jest w tym momencie mniejsza o trzech bardzo ważnych polityków?
„Szczerze mówiąc tyle, co i Pan, ponieważ z tego co wiem ani Piotr ani Marek Jakubiak po tym długim weekendzie z nikim z kierownictwa Konfederacji się nie kontaktowali. Więc tak naprawdę podobnie jak poprzednio zaskakiwali nas swoją konferencją, na którą Kukiz nie przyszedł. Tak i teraz trochę nas zaskoczyli dzisiejszym wystąpieniem. Z tego co widać finalizują swoje samodzielne polityczne plany.”
„Natomiast ja podchodziłbym do tego na spokojnie. Ponieważ pamiętam doskonale o wspólnym starcie do wyborów do europarlamentu i były ciągłe dyskusje czy wystartujemy razem czy osobno. Wtedy Marek Jakubiak zarzekał się, że nie i tworzył wtedy platformę z Markiem Jurkiem przez pewien czas.”
„A potem jednak się do nas przyłączył. Myślę, że to jest coś co trwa od samych wyborów, czyli taki proces, przypominający trochę przeciąganie liny o to, kto wypracuje sobie lepszą pozycję negocjacyjną, do niezwykle ważnego startu na jesieni. Każdy tutaj próbuje pokazać jakoś swoje atuty. Jedni mają popularne nazwiska, inni mają rozwinięte struktury z setkami czy tysiącami członków czy aktywistów. Każdy tu uważa, że jego potencjał musi być wysoko wyceniany.”
„Ten dzisiejszy gest zdystansowania się Marka Jakubiaka i Piotra Liroya oceniam negatywnie, ponieważ uważam, że potrzebujemy jednej wspólnej listy z której wszyscy wystartujemy na jesienne wybory do parlamentu by osiągnąć sukces. Ale postawmy sprawę jasno, jeżeli ktoś nie chce startować wraz z Konfederacją to my go do tego nie zmusimy. Nie jest możliwe zaspokojenie wszystkich sprzecznych oczekiwań, jeżeli nie ma skłonności do kompromisu i do zawarcia porozumienia.”
„Tak naprawdę czasu nie ma za wiele, Może się wydawać, że wybory są dopiero na jesieni, ale z naszych kalkulacji, wynika, że konieczność rejestracji komitetów wyborczych będzie już w połowie lipca. Co oznacza, że w tej chwili jeżeli Marek Jakubiak i Piotr Liroy Marzec zdecydują się na oddzielny start, to mogą nie wyrobić się z tą robotą wyborczą.”
Całość poniżej.
Źródło: YouTube: wRealu24.pl