Czy potrafisz to odczytać? Kryptologowie zajmują się tymi napisami już od dziesiątków lat i nikomu się nie udało

Masońskie oko i cyrkiel Źródło: Pixabay
Masońskie oko i cyrkiel Źródło: Pixabay
REKLAMA

Nie ruszając się z domu można rozwiązać wielką zagadkę. Na świecie istnieją szyfry, z którymi naukowcy nie mogą się rozprawić od dziesiątków lat. Większość z nich jest dostępna w internecie więc spróbować może każdy.

Może to właśnie Tobie, choćby przypadkiem, uda się odnaleźć klucz do tych szyfrów. Odnajdywane były w najróżniejszych, czasem dość dziwnych, okolicznościach. Żadna z tych zagadkowych wiadomości nie została jeszcze odczytana.

REKLAMA

Trup na australijskiej plaży

W 1948 roku na jednej z australijskich plaż policja znalazła ciało niezidentyfikowanego nieboszczyka. W jego spodniach znajdywała się ukryta kieszeń, a w niej skrawek papieru z zapisanymi słowami „Tamam Shud” co po persku oznacza „skończone”.

Po ogłoszeniu całej sprawy w australijskiej prasie, na policję zgłosił się mężczyzna. Przyniósł książkę, którą ktoś musiał podrzucić mu na przednie siedzenie jego samochodu. Książka to XI-wieczny zbiór Rubajjatów autorstwa perskiego poety Omara Chajjama.

Strony, która powinna być zatytułowana „Tamam Shud” właśnie, brakowało. Prawdopodobnie to właśnie wycinek z tej książki znaleziono w spodniach truposza.

Na okładce książki zapisany był tajemniczy szyfr:

W (lub M) RGOABABD

MLIAOI

MTBIMPANETP

MLIABO AIAQC

I (lub V) TTMTSAMSTGAB

Tajemnicza wiadomość z lądowania na Normandii

Gdy armia aliantów wylądowała na normandzkim wybrzeżu to brytyjska armia miała spore problemy z łącznością. Wojsko wróciło więc do tradycyjnych metod przesyłu informacji – do gołębi pocztowych.

Jeden z takich gołębi nie dotarł do celu ponieważ wpadł do komina i utknął w nim. Jego szkielet odnaleziono dopiero po 70 latach. Miał przy sobie zaszyfrowaną wiadomość:

AOAKN HVPKD FNFJW YIDDC

RQXSR DJHFP GOVFN MIAPX

PABUZ WYYNP CMPNW HJRZH

NLXKG MEMKK ONOIB AKEEQ

WAOTA RBQRH DJOFM TPZEH

LKXGH RGGHT JRZCQ FNKTQ

KLDTS FQIRW AOAKN 27 1525 / 6

Zamordowany Niemiec i YOGTZE

Gunther Stoll, mieszkał w Anzhausen w Niemczech. Na początku 1984 roku zaczął obawiać się o swoje życie, a żonie wyjawił, że jest nieustannie śledzony. Nie wyjawił jednak przez kogo.

W dniu śmierci wbiegł do domu krzycząc „Mam to!”, zapisał na kartce papieru słowo „YOGTZE” i gdzieś pobiegł. Tej samej nocy funkcjonariusze policji odnaleźli go martwego, nagiego i ciężko poranionego za kółkiem. W dłoni ściskał kartkę z napisem „YOGTZE”.

Według ustaleń śledczych Gunther był torturowany, przejechany i posadzony za kierownicą już po śmierci. Do teraz nikt nie rozszyfrował co znaczy „YOGTZE”.

Źródło: Pomijane Wiadomości

REKLAMA