Kaleta i Bosak o seksedukacji w warszawskich szkołach. Jest też reakcja internautów, którzy dostrzegli hipokryzję

Krzysztof Bosak i Sebastian Kaleta/fot. Facebook Krzysztof Bosak/PAP/Rafał Guz
Krzysztof Bosak i Sebastian Kaleta/fot. Facebook Krzysztof Bosak/PAP/Rafał Guz
REKLAMA

Prawo i Sprawiedliwość – mimo, że zupełnie nic nie robi w tych sprawach, a nawet niebezpośrednio przychylnie patrzy – lubi przedstawiać się jako obrońca życia i rodziny. Tym razem Sebastian Kaleta, bliski współpracownik Patryka Jakiego wyraził oburzenie, że Warszawa przeznaczy 5 mln zł na seksedukację w szkołach z użyciem ogóra.

5 mln zł na edukację seksualną z latarnikami w warszawskich szkołach!!!!!! Urzędnicy @trzaskowski_ dopuścili taki projekt do budżetu obywatelskiego (zgodnie z zasadami projekt nie powinien być dopuszczony). Zapytacie dlaczego ogórek w worku? To załącznik do projektu… – pisze w tonie oburzenia Sebastian Kaleta na Twitterze.

REKLAMA

Jednak pojawia się oczywiste pytanie, które zadał Krzysztof Bosak. – Jedna inicjatywa ustawowa przeprowadzona w 48 godz. przez parlament mogłaby zamknąć możliwość inicjowania i finansowania programów seksualnych z pieniędzy publicznych. Gdzie jest inicjatywa rządu i większości sejmowej w tej sprawie? – zapytał wiceprezes Ruchu Narodowego i lider Konfederacji.

Internauci także już coraz mniej dają się nabrać na słowne deklaracje bez żadnych działań. – Nie jest to rządowi na rękę. Blokada LGBT pasuje im jedynie w spotach, a na co dzień policja ochrania sprofanowany obraz Matki Bożej czy tęczowe polskie godło zamiast typków zdjąć, spisać i mandat – zauważył Arkadiusz.

Rząd z premedytacją spuścił dewiantów ze smyczy, żebyśmy mieli o czym dyskutować i nie dostrzegać realnych problemów. To samo było w latach 90, kiedy niszczono i rozkradano polską gospodarkę, pozwalano na wszystko zwykłym bandziorom, którzy terroryzowali ludzi – przypomniał użytkownik Gniewko.

Polityka @pisorgpl to jak mówi Premier Kaczyński IMPOSYBILIZM, tylko oświadczenia i wyrazy oburzenia, a homo rewolucja trwa w najlepsze – stwierdził Robert Szmigielski.

REKLAMA