Stary alimenciarz znowu nadaje. Mateusz Kijowski apeluje do „rozumnych demokratów”

Mateusz Kijowski
Mateusz Kijowski
REKLAMA

Stary alimenciarz i fakturowy manipulant Mateusz Kijowski nie daje o sobie zapomnieć. Były lider Komitetu Obrony Demokracji wystosował ostatnio apel w przedmiocie zbliżających się wyborów parlamentarnych. Kijowski nazwał go „O rozumnym wsparciu dla obozu demokratycznego”.

– Za kilka miesięcy będą wybory do parlamentu polskiego. Jeszcze nie wiemy, kto będzie startował. Jeszcze nie ma kampanii wyborczej. To doskonały czas aby porozumieć się. Politycy z obywatelami, obywatele z politykami – powiedział Kijowski.

REKLAMA

Skompromitowany lider KOD kreuje się na prawdziwego męża stanu. Dodał on bowiem: – To powinien być czas wzmożonej debaty między politykami a obywatelami. Gdy słyszę dzisiaj różne głosy „nie krytykujcie, nie odzywajcie się, można tylko popierać”, to zastanawiam się czy my na pewno walczymy o to samo. Jeśli chcemy, by wynik był najlepszy, to musimy zadbać, by oferta była jak najlepsza.

– W jaki sposób można dopasować ofertę polityków do oczekiwań wyborców? Chyba, że ktoś ma już gotowy program i listy przyniesione w kieszeni, a wyborcy są potrzebni tylko do tego żeby oddać swój głos. To nie jest ten model demokracji, o który walczę od 403 miesięcy i z cala pewnością takiego modeli nie będę popierał – przyznał Kijowski.

Działacz zapowiedział także, iż zamierza zorganizować pod biurem Platformy Obywatelskiej spotkanie, które ma być wyrazem wsparcia dla polityków tej partii, a także okazją do rozmowy o oczekiwaniach wyborców.

Kijowski odniósł się także do skompromitowanych osób na listach wyborczych, „które mogą zaszkodzić i spowodować, że wynik wyborczy będzie znacznie gorszy niż mógłby być. Walczymy żeby PiS-u nie było w rządzie, żeby władzę przejęli politycy dla których ważne są wartości”.

REKLAMA