Polska dogoniła unijnego bankruta. Świetna ilustracja jak wiele dzieli nas jeszcze od Zachodniej Europy

Kobieta z zakupami/fot. PAP/PA
Kobieta z zakupami/fot. PAP/PA
REKLAMA

Po raz pierwszy w historii wydatki konsumpcyjne Polaków były wyższe niż obywateli krajów „starej Unii”. Aby ostudzić entuzjazm trzeba jednak dodać, że prześcignęliśmy dopiero Grecję, która de facto zbankrutowała niemal 10 lat temu.

Według danych Eurostatu konsumpcja w Polsce przy uwzględnieniu parytetu siły nabywczej (PPP) wynosi 77% średniej obliczonej dla wszystkich krajów w Unii Europejskiej. Grecja zanotowała 76%. Grecy utrzymali więc poziom z poprzedniego roku, a Polska odnotowała wzrost z 75% w roku 2017.

REKLAMA

Żeby zrozumieć jak duży skok wykonaliśmy trzeba cofnąć się do roku 2004. Gdy przystępowaliśmy do Unii Europejskiej wskaźniki te wynosiły odpowiednio 54% dla Polski i 98% dla Grecji.

To, że wyprzedziliśmy Greków jest nie tylko zasługą Polski. Grecy, którzy praktycznie zbankrutowali w roku 2012, nadal borykają się z potężnym kryzysem. W roku 2009 ich średnia wynosiła 104%.

Trzeba dodać, że o ile Polska systematycznie nadrabia dystans do krajów Europy Zachodniej to w porównaniu do Niemiec wypadamy nadal blado bowiem wydajemy mniej więcej 2/3 tego co oni. Gdy wchodziliśmy do Unii była to niemal równo połowa. Wydatki Niemców ukształtowały się w 2018 na poziomie 121% unijnej średniej.

Dla pełniejszego obrazu warto też podać, że niektóre kraje Europy Wschodniej radzą sobie lepiej w doganianiu „starej Unii”.

Czesi wyprzedzili Greków w 2016, w tym roku przeskoczyli kolejny kraj czyli Portugalię. Jeszcze lepiej wypadają w zestawieniu Litwini, którzy wyprzedzili Greków już w 2014 roku a obecnie mają średnią na poziomie 90% unijnej. W tym przypadku wynik jest jednak nieco zniekształcony przez masową emigrację zarobkową.

Źródło: forsal.pl/Eurostat

REKLAMA