Na jednym z balkonów na warszawskim Gocławiu eksplodowała elektryczna hulajnoga. Przyjechały aż cztery zastępy straży pożarnej.
Wieczorem eksplodowała elektryczna hulajnoga, która znajdowała się na jednym z balkonów na Gocławiu w Warszawie.
Straż pożarna przyjechała po kilku minutach.
– Wysłaliśmy cztery nasze zastępy. Po przybyciu okazało się, że właściciel sam opanował pożar. Spalił się akumulator hulajnogi elektrycznej, która znajdowała się na balkonie na 3 piętrze – powiedział kpt. Wojciech Kapczyński.
Dodał, że nikomu nic się nie stało i nie była konieczna ewakuacja bloku. Straż pożarna oddymiła mieszkanie oraz klatkę schodową. Sprawę bada obecnie policja, ale według ustaleń „Super Expressu”, wybuch nastąpił podczas ładowania elektrycznej hulajnogi.
Akcja straży pożarnej trwała ponad godzinę. Do eksplozji doszło około godziny 21.
Źródło: se.pl
