Okłada się przedsiębiorców, okłada się młodych ludzi, ludzi w średnim wieku, żeby mieć na trzynastą emeryturę, czternastą emeryturę, itd. Efekt jest taki, że młodzi ludzie wyjeżdżają i kto będzie na te emerytury płacił? – mówił Janusz Korwin-Mikke w trakcie konferencji prasowej.
Tematem spotkania z dziennikarzami były kolejne podwyżki składek dla przedsiębiorców. Od przyszłego roku blisko 1.5 mln prowadzących działalność gospodarczą zapłaci co najmniej 120 zł więcej.
Emerytur nie będzie! Jeśli będziemy okładali przedsiębiorców i młodych ludzi podatkami, to oni po prostu wyjadą – mówił Korwin-Mikke komentując zapowiadane podwyżki.
Bardzo podobnego zdania był poseł Jacek Wilk, który nie ukrywał, że ZUS jest instytucją, która nie ma prawa przetrwać.
Wszyscy wiedzą, że ten system emerytalny prędzej czy później zakończy się katastrofą. Ta katastrofa jest odsuwana w czasie, ale jak każda piramida finansowa, a taką jest konstrukcja ZUS-u, musi się rozlecieć – przekonywał.
Według wstępnych wyliczeń ekspertów, minimalna składka jaką będą musieli zapłacić przedsiębiorcy to 1434,74 zł miesięcznie.
Chciałem też zwrócić uwagę, że obecny Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, Pan Adam Abramowicz, też powtarza, że przymus płacenia ZUS-u przez przedsiębiorców powinien być zniesiony. Albo pozwalamy się Polakom rozwijać, albo dokręcamy śrubę katastrofy, która jest nieunikniona – skomentował poseł Wilk.
Źródło: RP.pl / NCzas.com
