Do pięciu lat więzienia grozi 19-letniemu pacjentowi z Łodzi, który podczas udzielania mu pomocy przez ratowników medycznych ukradł z karetki elektroniczny termometr.
O odzyskaniu przez policjantów urządzenia wartego 550 zł poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi mł. insp. Joanna Kącka.
Jak relacjonowała, młody mężczyzna dzień wcześniej bawił się ze znajomymi na terenach wypoczynkowych w Arturówku. Wieczorem źle się poczuł, a wezwani na miejsce ratownicy medyczni po udzieleniu 19-latkowi pierwszej pomocy przewieźli go do szpitala.
– Po pewnym czasie, podczas porządkowania wnętrza karetki ratownicy zauważyli brak elektronicznego termometru. Podejrzewali, kto mógł go zabrać. Tymi spostrzeżeniami podzielili się z policjantami z V Komisariatu, gdzie złożyli zawiadomienie – podała mł. insp. Kącka.
Funkcjonariusze dotarli do sprawcy kradzieży, który wskazał półkę, na którą odłożył przywłaszczony przedmiot. Nie potrafił wyjaśnić powodu, dla którego go ukradł. Tłumaczył, że spożyty alkohol i stan w jakim się znajdował, spowodował, że niewiele pamięta z poprzedniego wieczoru.
Odzyskany, nieuszkodzony termometr został zwrócony medykom.
19-latek nie był wcześniej notowany. Za kradzież grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Źródło: PAP
