Cały świat patrzył na drgawki Merkel. Kanclerz zabrała wreszcie głos!

Kanclerz Niemiec po raz kolejny wpadła w drgawki. Tym razem w siedzibie prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera. Zdjęcie: Kay Nietfeld/dpa Dostawca: PAP/DPA.
Kanclerz Niemiec po raz kolejny wpadła w drgawki. Tym razem w siedzibie prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera. Zdjęcie: Kay Nietfeld/dpa Dostawca: PAP/DPA.
REKLAMA

W ostatnim czasie cały świat obiegły niepokojące nagrania, na których widać, jak niemiecka kanclerz dostaje drgawek podczas oficjalnych wystąpień. Do tej pory Angela Merkel milczała na ten temat. W końcu podczas szczytu G20 w Osace zdecydowała się skomentować swoje problemy ze zdrowiem.

Zamieszanie wywołało nagranie z Angelą Merkel ze spotkania z prezydentem Ukrainy z 18 czerwca. Widać na nim wyraźnie, że niemiecka kanclerz nie jest w stanie opanować drżenia całego ciała. Wołodymyr Zełenski skomentował później tę sytuację, twierdząc, że Merkel była bezpieczna, ponieważ stał tuż obok.

REKLAMA

Na tym jednak nie koniec. Po raz kolejny szefowa niemieckiego rządu zaczęła się trząść 27 czerwca. Stała wówczas obok prezydenta RFN Franka-Waltera Steinmeiera podczas uroczystości wręczenia nominacji nowej minister sprawiedliwości Christine Lambrecht. Niedyspozycja Merkel trwała niecałe dwie minuty.

Jestem pewna, że te objawy miną tak szybko, jak się pojawiły – zapewniła w Osace Merkel.

18 czerwca tłumaczyła, że powodem było odwodnienie spowodowane upałem, ale w Berlinie upału jednak nie było.

Podobne drżenie w przeszłości obserwowano u Merkel już kilkakrotnie podczas oficjalnych okazji. Wówczas jako przyczynę podawano odwodnienie organizmu i panujący upał.

Merkel w lipcu skończy 65 lat, na czele rządu Niemiec stoi od 2005 roku.

Źródła: o2.pl/nczas.com

REKLAMA