Czy PiS robi coś, o czym nie wiemy? Wychodzi na to, że władze zaostrzają prawo antyaborcyjne, bo komisarka Dunia głośno ryczy

Komisarz Dunia Fot. Twitter
REKLAMA

Francuska agencja AFP donosi, że Komisarz Rady Europy ds. Praw Człowieka „ostrzegła Polskę przed nowymi ograniczeniami prawa do aborcji, które mogą doprowadzić do praktycznego zakazu aborcji w tym kraju”.

Pani komisarka Dunia Mijatović z Bośni opublikowała właśnie raport, w którym twierdzi, że „władze polskie muszą pilnie przyjąć niezbędne przepisy, aby zapewnić praktyczną dostępność legalnych usług aborcyjnych”.

REKLAMA

Raport jest pokłosiem jej wizyty w Polsce w marcu tego roku. Widać też z jakimi środowiskami Komisarz się konsultowała. W sprawie aborcji rządzący PiS akurat „daje ciała” od początku swoich rządów, więc treść i wnioski raportu można odebrać raczej jako próbę nacisku na przyszłość.

AFP cytuje raport, w który twierdzi się, że „chociaż Polska ma już bardzo restrykcyjne ustawodawstwo, to wielokrotnie podejmowano próby dalszego ograniczania dostępu do aborcji, a podobny projekt leży w Parlamencie”. Dunja Mijatovic wzywa więc do jego odrzucenia.

AFP dodaje, że „Polska, to kraj w dużej mierze katolicki, w którym prawo do aborcji należy do najbardziej restrykcyjnych w Europie i obecnie zezwala na aborcję tylko w przypadku gwałtu, kazirodztwa, zagrożenia życia matki lub nieodwracalnych wad rozwojowych płodu”.

„Komisarz przypomina, że ​​projekt ustawy przewiduje zniesienie prawa do aborcji w ostatnim przypadku, który stanowi przytłaczającą większość aborcji praktykowanych w Polsce. Uważa, że ​​przyjęcie tej ustawy doprowadziłoby do „prawie całkowitego zakazu aborcji” w kraju. Komisarz z niepokojem zauważa, że ​​obecnie „wiele polskich kobiet ucieka się do nielegalnych aborcji lub wyjeżdża za granicę po pomoc i że w niektórych częściach Polski aborcja jest albo całkowicie niedostępna, albo bardzo poważnie ograniczona.”

Raport podkreśla też, że „duża liczba lekarzy stosuje klauzulę sumienia i odmawia przepisywania środków antykoncepcyjnych, więc komisarz zaleca również wydawanie pigułek poronnych bez recepty”.

I tak to się dzieje, kiedy tworzy się bezsensowne ponadnarodowe instytucje, a mordowanie nienarodzonych uznaje się za… „prawo człowieka”. A pani Komisarce najlepiej zadedykować „czastuszkę”:

„Weszła Dunia do obory
Zobaczyła byka
Pociągnęła go za jaja
Dawaj byku mlika
Byk odwrócił się do ściany
Zamiast mlika dał śmietany
Ref.
Aj jaj Dunia ma , Dunia diewuszka maja…”

REKLAMA