Diabeł wcielony, a nie żona. „Biła, gryzła, dusiła i okaleczała męża.” Śmiesznie niski wyrok dla sadystki z Warszawy

Wściekła kobieta. Zdjęcie lustracyjne. Źródło: pixabay
Wściekła kobieta. Zdjęcie lustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

To zdecydowanie nie było małżeństwo jak z bajki, o czym dobitnie przekonał się mąż. Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy wyrok sądu rejonowego w sprawie psychicznego i fizycznego znęcania się ze strony jego jego żony. Kobieta biła go metalową rurką od odkurzacza, dusiła, gryzła, wbiła mu nóż w udo.

Choć sprawa wśród wielu odbiorców może wywołać uśmiech na twarzy, to jednak okazuje się poważna. Do przemocy domowej dochodziło przez około półtora roku.

REKLAMA

32-latka znęcała się nad mężem, a podczas jednej z awantur utrudniała mu wyjście z mieszkania i groziła pozbawieniem życia. Po tym incydencie mężczyzna złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i w 2015 roku jego żona usłyszała zarzuty. Jak informowała policja, kobieta spędziła trzy miesiące w areszcie.

W toku postępowania ustalono, że 32-latka ubliżała mężowi, popychała go, kopała, dusiła i gryzła. Biła go, również metalową rurką od odkurzacza po głowie, a nawet pchnęła go nożem w lewe udo.

Agresywne zachowania kobiet są ciągle trudne w odbiorze społecznym. Z reguły mówi się o przemocy wobec kobiet, natomiast przemilcza się sytuacje mężczyzn, będących ofiarami przemocy domowej, a to ważny społeczny problem – mówił bity mężczyzna, komentując wyrok sądu.

Sędzia zdecydował, że kobieta powinna otrzymać karę 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Jednocześnie oddał oskarżoną pod dozór kuratora.

Źródło: PAP / Wolność24.pl

REKLAMA