
– Tak jak za dawnych czasów w moim domu pojawili się wczoraj panowie wiadomego resortu. W PRL-u byli to mało kulturalni panowie z SB, którzy dokonywali rewizji w mieszkaniu, szukając wrogich, antykomunistycznych materiałów i ulotek. Tym razem byli to dwaj kulturalni policjanci z dzielnicowego komisariatu. Przybyli, aby mnie przesłuchać – napisał na Facebooku Krzysztof Skiba.
Co takiego się stało? W Ustrzykach Dolnych w sierpniu ubiegłego roku odbył się urodzinowy koncert zespołu KSU. Przed niemal 10-tysięczną publiką część z uczestników (słuchaczy a nie muzyków) zaczęła krzyczeć „Je..ć PiS!”.
„Była to spontaniczna reakcja publiczności, która w demokratycznym państwie ma przecież prawo krzyczeć, co jej się podoba. Ja na początku myślałem, że 'Je…ć…PiS’ to jest tytuł jakiejś nowej piosenki grupy KSU, ale jak się potem okazało, zespół jeszcze takiej piosenki nie napisał” – napisał artysta w swoich mediach społecznościowych.
„W nawiązaniu do słynnej piosenki KSU 'Jabol punk’ zaproponowałem ze sceny zbudowanie w Ustrzykach Pomnika Polskiego Jabola. Pomnik taki z pewnością byłby wspaniałą atrakcją turystyczną miasta. Propozycja miała charakter humorystyczny i tak też przyjął ją burmistrz miasta Bartosz Romowicz, który zespołowi KSU na urodziny podarował butelkę kultowego wina” – można przeczytać dalej w facebookowym wpisie.
No i właśnie okrzykami i pomysłem budowy pomnika poczuł się obrażony jeden z mieszkańców Ustrzyk Dolnych, mąż lokalnej działaczki PiSu. Sprawa została więc zgłoszona na policję.
„Policja przesłuchała już na tę okoliczność organizatorów koncertu, burmistrza oraz także mnie. Sprawa toczy się zgodnie z procedurami. Trwają przesłuchania, sporządza się raporty i dokumenty, trwa analiza materiałów filmowych, dokonuje się oględzin miejsca, w którym krzyczano nieprawomyślne hasła. Policja jak wiadomo, nie ma co robić, więc pewnie z radością zajmuje się takimi rozkosznymi sprawami” – muzyk i satyryk nie może się nadziwić jak poważnie policja podeszłą do sprawy.
„Co ma jabol (tanie wino) do uczuć religijnych może wyjaśnić chyba tylko lekarz psychiatrii bądź Komisja Do Spraw Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Rozumiem, że jabol rani czyjś smak czy gust, ale wyznanie?” – ironizuje Skiba.
Źródło: Facebook