Publiczna biblioteka urządza dla dzieci imprezę transseksualistów z kursem używania prezerwatyw. Faszyści z antify napadają na matki protestujące przeciwko deprawacji [WIDEO]

Kadr z filmu pokazującego występ transa na imprezie dla dzieci w amerykańskiej publicznej bibliotece. Źródło: facebook
Kadr z filmu pokazującego występ transa na imprezie dla dzieci w amerykańskiej publicznej bibliotece. Źródło: Facebook
REKLAMA

Matki, które chciały udokumentować akcję deprawowania przez pedofilów dzieci w bibliotece publicznej zostały siłą wyprowadzone z niej i zaatakowane przez faszystów z antify.

Biblioteka publiczna w Renton w amerykańskim stanie Waszyngton zorganizowała imprezę deprawacyjną dla dzieci i nastolatków. Kilka kobiet wybrało się, by udokumentować promowanie pedofilii. Biblioteka reklamowała imprezę jako odpowiednią dla dzieci i nastolatków.

REKLAMA

Jak relacjonują w rozmowie z dziennikiem „The Christian Post” już przy wejściu sprzedawany był asortyment erotyczny: kondomy, nawilżacze, zakładki do książek w kształcie penisa.

Cała imprez sponsorowana była przez Planned Parenthood – największą w USA sieć zakładów zabijających dzieci nienarodzone. Jej przedstawiciele przeprowadzili dla dzieci kurs z tego jak na zęby zakładać prezerwatywy i rękawiczki lateksowe, by zapobiec zarażeniu w czasie uprawiania seksu oralnego i oralno-analnego. Tłumaczyli też jak używać prezerwatyw dla kobiet.

Potem były występy. Na początek przebieraniec zrobił taniec-rozbieraniec. Kolejny artysta na czworakach obszczekiwał wszystkich w bibliotece. Potem pracownicy biblioteki oznajmili, że wszyscy dorośli, którzy nie przyszli na imprezę z dziećmi muszą ją opuścić.

Kobiety, które przyszły udokumentować akcję pedofilii oświadczyły, że nie wyjdą, bo chcą się dowiedzieć co ma się dalej odbywać. Wtedy biblioteka wezwała policję, a ta siłą wyprowadziła kobiety na zewnątrz. Dewianci dali znać swoim poprzez media społecznościowe, więc pod biblioteką pojawiła się bojówka antify. Faszyści pedofile zaczęli wygrażać kobietom. Mówiono, że zostaną otrute, a ich dane znajdą się internecie. Robili im zdjęcia. Kiedy kobiety zaczęły się modlić jeden z dewiantów wyciągnął gwizdek i zaczął im gwizdać nad uchem.

Relacje ze zdarzenia kobiety przedstawiły dziennikowi „The Christian Post” anonimowo, bo obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Potwierdziły, że cała impreza miała na celu tylko deprawowanie i uwodzenie dzieci. Według nich na imprezie były nawet 10-latki, przyprowadzane przez swoje „mamusie” lesbijki, albo „tatusiów” homoseksualistów.

REKLAMA