Pan Tomasz nie był jedyny. Kolejni pracownicy paździerzowego giganta IKEI zgłaszają się do prokuratury. Mówią o zmuszaniu ich do przyjmowania fałszywej ideologii LGBT

IKEA/LGBT/Fot. kilokartofli.pl/IKEA (kolaż)
IKEA/LGBT/Fot. kilokartofli.pl/IKEA (kolaż)
REKLAMA

Wiceszef MS Marcin Romanowski informuje, że do prokuratury zgłaszają się kolejni pracownicy IKEI, którzy twierdzą, że są łamane ich prawa, i że przymuszani są do przyjmowania poglądów sprzecznych z ich sumieniem i przekonaniami.

Romanowski wydał oświadczenie „w sprawie skandalicznych działań sieci IKEA”. Wiceminister sprawiedliwości podkreślił że „z oburzeniem” przyjął informację o działaniach sieci IKEA.

REKLAMA

Zwolnienie pracownika w związku z wyrażoną przez niego opinią dotyczącą akcji propagującej ideologię LGBT jest w mojej ocenie dyskryminacją i łamie wolność sumienia oraz wyznania. Promowanie ideologii LGBT leży poza sferą obowiązków pracowniczych” – czytamy.

Jak zauważył wiceszef MS, zgodnie z polską konstytucją oraz Kodeksem karnym „nikt nie może być zmuszanym do wspierania działań, które uznaje za sprzeczne ze swoim sumieniem czy wyznawaną religią”.

Zagraniczne koncerny zobowiązane są do przestrzegania polskiego prawa. Zwolnienie pracownika ze względu na wyznawaną religię czy światopogląd jest w Polsce działaniem bezprawnym” – napisał Romanowski. Jak dodał, narusza to przepisy prawa pracy, w tym Kodeksu pracy (art. 11(3) oraz art. 18(3a), konstytucyjne prawa obywatelskie wolności sumienia i wyznania (art. 53 Konstytucji RP) oraz prawo posiadania i głoszenia poglądów (art. 54 Konstytucji RP).

Wiceminister podkreślił, że „Polacy w swej większości odrzucają agresywną rewolucję ideologiczną, która niszczy naszą tradycję”.

Jej elementem jest promowanie ideologii LGBT przez sieć IKEA. Oczekuję, że IKEA nie tylko wycofa się z tej oburzającej decyzji zwolnienia pracownika, ale również przeprosi polską opinię publiczną za swoje niedopuszczalne działania” – oświadczył.

Wiceszef MS poinformował też, że do prokuratury trafiają informacje o kolejnych pracownikach sieci IKEA, którzy wskazują na naruszenie swoich praw przez narzucanie im poglądów, które są sprzeczne z ich sumieniem i wyznaniem. „W toku postępowania będzie również badane, czy nie doszło do dalszych nielegalnych działań po stronie sieci IKEA” – zapowiedział.

Zwolnionemu pracownikowi wsparcie zaoferowała zakładowa „Solidarność”, mimo że nie jest on członkiem związku.

Wyjaśnienia sprawy zwolnionego pracownika z IKEA podjął się z urzędu Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Biuro RPO przekazało w piątek, że rzecznik zwróci się do właściwych podmiotów o niezbędne informacje.

REKLAMA