Rosjanie rzucą wyzwanie Biedronce i Lidlowi? Szumne zapowiedzi i niepewność

Supermarket Mere na przedmieściach Lipska / Fot. PAP
Supermarket Mere na przedmieściach Lipska / Fot. PAP
REKLAMA

Supermarkety Mere należące do rosyjskiej spółki Torgservis chcą podbić polski rynek. Zapowiadają, że już wkrótce można spodziewać się otwarcia pierwszego sklepu, choć okoliczności nie wskazują, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik.

W styczniu 2019 roku firma weszła również na rynek niemiecki. Pierwszy sklep otworzył się na przedmieściach Lipska, a zainteresowanie okazało się tak duże, że trzeba było zamknąć sklep na dwa dni, by go ponownie zatowarować.

REKLAMA

Firma zapowiada, że będzie miała niezwykle konkurencyjne ceny, czym rzuci wyzwanie Biedronce, Lidlowi i innym marketom uchodzącym w Polsce za najtańsze.

Według portalu internetowego Dlahandlu.pl sieć planuje uruchomienie 105 sklepów w całej Polsce.

Początki nie są jednak usłane różami. Jak opisuje portal spidersweb.pl, siedziba polskiego oddziału w Krakowie trąci amatorką, nie można uzyskać żadnej wiarygodnej informacji. Pracownicy odsyłają jedynie do strony internetowej, na której jednak nie ma niczego konkretnego poza paroma ogólnikami.

Firma zapewnia jednak, że na przełomie lipca i sierpnia dojdzie do otwarcia pierwszego sklepu Mere w Polsce. Ma do tego dojść w Częstochowie. Choć jak zauważa wspomniany spidersweb.pl, dotrzymanie tego terminu może okazać się niemożliwe.

Dlatego, że firma póki co nie prowadzi rekrutacji, a potrzebować będzie co najmniej kilkunastu pracowników. Biorąc pod uwagę rynek pracownika w Polsce, może to oznaczać, że występują znaczne opóźnienia w planach podboju polskiego rynku, a na razie robi się jedynie dobrą minę do złej gry.

Źródło: dlahandlu.pl/spidersweb.pl/nczas.com

REKLAMA