Pan Tomasz nie był jedyny! Zgłaszają się kolejne ofiary homoterroru IKEA

IKEA/LGBT/Fot. kilokartofli.pl/IKEA (kolaż)
IKEA/LGBT/Fot. kilokartofli.pl/IKEA (kolaż)
REKLAMA

Nie milkną echa zwolnienia wieloletniego pracownika IKEA, pana Tomasza, który sprzeciwił się homopropagandzie i zacytował Biblię. Teraz okazuje się, że to nie jedyny przypadek, w którym koncern narzucał pracownikom poglądy sprzeczne z ich sumieniem.

Jak poinformował wiceszef resortu sprawiedliwości Marcin Romanowski, do prokuratury trafiają informacje o kolejnych pracownikach IKEA, którym sieć narzucała homopropagandę.

REKLAMA

Wiceszef MS poinformował też, że do prokuratury trafiają informacje o kolejnych pracownikach sieci IKEA, którzy wskazują na naruszenie swoich praw przez narzucanie im poglądów, które są sprzeczne z ich sumieniem i wyznaniem. – W toku postępowania będzie również badane, czy nie doszło do dalszych nielegalnych działań po stronie sieci IKEA – zapowiedział.

Romanowski przypomniał, że Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro „wydał polecenie wszczęcia czynności w postaci postępowania sprawdzającego w związku z tymi skandalicznymi wydarzeniami, wskazującymi na możliwość dyskryminacji, naruszenia praw pracowniczych oraz norm chroniących wolność sumienia i wyznania”. Jak dodał, postępowanie będzie się toczyć w kierunku art. 119 kk w związku z art. 194 kk oraz art. 218 kk.

Zwolnionemu pracownikowi wsparcie zaoferowała zakładowa „Solidarność”, mimo że nie jest on członkiem związku.

Źródło: PAP

REKLAMA