Poseł Robert Winnicki, szef Ruchu Narodowego i jeden z liderów Konfederacji gościł w programie „Polski punkt widzenia” w Telewizji TRWAM. W ostrych słowach podsumował Adama Bodnara, który wciąż pełni funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich.
Środowisko Radia Maryja zdaje się być coraz przychylniej nastawione do prawicowych środowisk. I nie ma się czemu dziwić. Polska pod rządami PiS jeszcze mocniej skręca w lewo – nie tylko gospodarczo, ale i obyczajowo – niż w czasach rządów PO-PSL.
Poseł Winnicki w programie „Polski punkt widzenia” ostro skrytykował postawę Adama Bodnara, który pełni funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich. Zwraca także uwagę, że gdyby rządzący chcieli go odwołać, mogliby to zrobić bez większego problemu.
– To skrajnie zideologizowany jegomość, który realizuje tęczową rewolucję w Polsce. Mówiłem o tym już 1,5 roku temu. Już wtedy apelowałem o to, by go odwołać. Na przyszłym posiedzeniu przedstawimy taki wniosek – zapowiedział lider Konfederacji i Ruchu Narodowego.
– Potrzeba 3/5 głosów, by odwołać Adama Bodnara. Taka większość, jeśli rządzący tego zechcą, jest jak najbardziej możliwa. Trzeba mieć tylko trochę odwagi – dodał Winnicki.
Lider narodowców zwrócił też uwagę, że „tęczowy marsz kroczy na uczelniach, w szkołach, mediach” oraz w serialach. – Potrzeba dociśnięcia z prawej strony – ocenił Robert Winnicki.