Początek lipca to zdecydowane ochłodzenie. Temperatury w tym czasie będą na poziomie przełomu kwietnia i maja. Będzie chłodno, a noce będą zimne.
We wtorek będzie temperatura maksymalna od 17 st. na wybrzeżu, około 21 st. w centrum, do 25 st. na południowym wschodzie. Zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, jedynie na północy i wschodzie okresami duże i tam przelotne opady deszczu.
Wystapią burze, na krańcach południowo-wschodnich oraz prognozowana wysokość opadów do 15 mm, a w Bieszczadach do 20 mm. Burze możliwe również na północy kraju. Wiatr umiarkowany, gdzieniegdzie dość silny i porywisty, nad morzem oraz w czasie burz w porywach do 80 km/h, północno-zachodni i zachodni.
W nocy zachmurzenie małe i umiarkowane, jedynie na północy okresami duże i tam miejscami przelotne opady deszczu.
Zimna noc. Temperatura w nocy – minimalna od 8 st. miejscami na zachodzie do 14 st. na Półwyspie Helskim; chłodniej w kotlinach sudeckich i na Podhalu: od 5 st. do 7 st. Wiatr słaby i umiarkowany, nad morzem okresami dość silny, w porywach do 70 km/h, zachodni i północno-zachodni.
Środa (3.07) chłód przyniesie już w większości regionów. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia sięgnie od 16-17 stopni w północnych i wschodnich regionach do 19-20 stopni na zachodzie i południu kraju. Takie temperatury są typowe, ale dla końca kwietnia i początku maja.
We wtorek w Warszawie zachmurzenie na ogół umiarkowane. Temperatura maksymalna 23 st. W środę w stolicy zachmurzenie umiarkowane. Temperatura maksymalna 20 st.
Źródło: PAP, Twojapogoda