Kukizowi nie uda się zebrać podpisów. Tak przynajmniej uważa poseł Tomasz Rzymkowski. Co dalej z K’15?

Tomasz Rzymkowski/fot. PAP/Tomasz Gzell
Tomasz Rzymkowski/fot. PAP/Tomasz Gzell
REKLAMA

Tomasz Rzymkowski zapytany o to czy formacji Kukiz’15 uda się zebrać podpisy odpowiada, że w jego ocenie nie. Dla działaczy Kukiza 21 dni to zbyt mało aby się wyrobić.

Rzymkowski zapytany o to ile, w jego ocenie, formacji pojawi się w przyszłej kadencji sejmu, zdawał się nie być zbyt optymistycznie nastawiony.

REKLAMA

„Moim zdaniem od dwóch do trzech, będą dwa, trzy bloki duże, liczące się. Nie wiem, czy mniejsze komitety wyborcze w ogóle się zarejestrują”– powiedział.

Według niego małe komitety będą miały problem z zebraniem podpisów, a Kukizowi może się to w ogóle nie udać. Wszystkiemu winny ma być przyszły kalendarz wyborczy.

„|Bo jeśli oglądamy kalendarz wyborczy i ten scenariusz, który moim zdaniem jest najbardziej realistyczny, czyli 12 sierpnia prezydent ogłasza wybory na 13 października, no to wówczas do 3 września należy zarejestrować komitet wyborczy, kandydatów, no i oczywiście zebrać podpisy. Czyli 21 dni to jest bardzo mało, do tego mamy sierpień, do tego coraz rzadziej zwykli Polacy są zainteresowani, aby dawać swoje dane osobowe w tym takie, bym powiedział, mocno drażliwe, jak numer PESEL, będzie to bardzo trudne” – ocenił Rzymkowski.

Zapytany wprost o to, czy Kukiz’15 wyrobi się ze zbiórką podpisów potrzebnych do rejestracji, odpowiedział: „W mojej ocenie nie uda się. I to nie tylko nam, ale również innym tej wielkości komitetom wyborczym.”

Źródło: 300polityka

REKLAMA