Francuski Senat przeforsował prawo zakazujące rodzicom używania klapsów do dyscyplinowania swoich dzieci. W listopadzie ub. roku taka ustawa przeszła już przez izbę niższą. Przepisy wejdą wkrótce w życie.
W kodeksie cywilnym zostanie dopisana fraza o tym, że „władza rodzicielska ma być sprawowana bez przemocy fizycznej lub psychicznej”. Zakaz używania jakiejkolwiek przemocy wobec dzieci znajdzie się też w pouczeniu udzielanym młodym podczas cywilnej ceremonii ślubu. Zapewne ta formuła będzie też wygłaszana w czasie zawierania małżeństw homoseksualnych, co da takim parom kolejny argument za tym, by mogli domagać się posiadania dzieci.
Zakaz „używania przemocy” będzie też wydrukowany na pierwszej stronie książeczek zdrowia wydawanych we Francji zaraz po urodzeniu dziecka. Nowe prawo nie przewiduje jednak wprowadzania dodatkowych sankcji karnych za np. danie dziecku klapsa. Ustawodawca uważa, że można użyć tu istniejących już paragrafów.
Francja jest 55 krajem świata, który wprowadza „antyklapsową” ustawę. 22 kraje, które wprowadziły takie przepisy to państwa UE. W 2017 Francja przyjęła już podobne przepisy, ale zakwestionowała je wówczas Rada Konstytucyjna, uznając prawo rodziców do sposobu wychowywania swoich dzieci..
Wg badań Fundacji dla Dzieciństwa (Fondation pour l’Enfance) 85% francuskich rodziców przyznawało się do użycia przemocy w celach wychowawczych swoich dzieci. 50% miało używać klapsów wobec dzieci jeszcze przed ukończeniem przez nich 2 roku życia. Z obserwacji codziennych zachowań mocno znerwicowanych francuskich mam, można założyć, że nowe prawo prawdopodobnie będzie prawem martwym.
Źródło: Actu 17
