Putin ma NAS w garści! Kreml dzięki superbroni przejmuje kontrolę nad polskim niebem

Władimir Putin. Foto: PAP/EPA
Władimir Putin. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Rosjanie zapanują nad Polskim niebem! Kreml kilka dni temu ogłosił rozpoczęcie produkcji systemów przeciwrakietowych S-500 Prometeusz, a to oznacza, że wszystkie pociski wystrzelone z terenu naszego kraju zostaną zneutralizowane. Nowa broń będzie mogła też skutecznie zwalczać samoloty. 

W Rosji rozpoczęto produkcję najnowszych systemów obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej S-500 Prometeusz – podała w poniedziałek telewizja Rossija 24. Uzbrojenie to opisywane jest jako lepsze od amerykańskich systemów antybalistycznych Patriot PAC-3.

REKLAMA

Wiceminister obrony Rosji Jurij Borisow mówił przed kilkoma dniami, że trwają testy elementów systemów S-500 i próbne odpalanie nowych pocisków „nie mających odpowiedników na świecie”. Borisow zapowiadał, że armia zostanie wyposażona w S-500 w najbliższych latach. Wcześniej minister obrony Siergiej Szojgu mówił, że dostawy systemów dla rosyjskich sił zbrojnych rozpoczną się w przyszłym roku.

Według państwowego koncernu Ałmaz-Antej systemy S-500 są znacznie bardziej rozwinięte niż ich poprzednik – systemy S-400, jak również prześcigają amerykańskie Patriot PAC-3. S-500 opisywane są jako jedyny na świecie system zdolny do przechwytywania pocisków hipersonicznych. Mowa jest o zasięgu 600 km; prasa zachodnia pisała, że podczas testów w maju 2018 roku powiodło się przechwycenie celu na odległość ponad 481 kilometrów, czyli o 80 km dalej, niż są to w stanie uczynić istniejące systemy obrony przeciwlotniczej.

Według spekulacji nowe instalacje przeciwlotnicze umieszczone zostaną już w przyszłym roku na terenie Białorusi i w obwodzie Kaliningradzkim.

Recep Tayyip Erdogan, prezydent Turcji, która kupuje od Rosji systemy S-400, mówił publicznie, że Ankara mogłaby w przyszłości rozwinąć wspólnie z Rosją produkcję systemów S-500. Natomiast szef państwowego rosyjskiego koncernu zbrojeniowego Rostiech (Rostec) Siergiej Czemiezow powiedział w niedzielę, że na razie produkcja S-500 przeznaczona będzie na potrzeby armii rosyjskiej, a dopiero później można będzie mówić o ewentualnej sprzedaży eksportowej.

Źródła: PAP, nczas.com, se.pl

REKLAMA