
Wiceminister finansów Leszek Skiba przyznał, że jeśli rząd Prawa i Sprawiedliwości nie znajdzie dodatkowych źródeł dochodu, to budżet nie będzie w stanie sprostać kolejnym wydatkom.
Jednocześnie Skiba zapewnił, że obecnie rząd nie ma planów pozyskiwania dodatkowych dochodów. Choć jak wiemy z ostatnich praktyk rządzących, wcale nie musi być to prawda.
– Jeśli chcemy, aby poziom wydatków był zgodny z regułą wydatkową, to możemy powiedzieć: nie ma już możliwości, żeby wydatkować dodatkowe środki, nie ma miejsca na dodatkowe wydatki – powiedział na antenie Tok FM Skiba.
– W tym sensie, w jakim nie znajdujemy nowych dochodów, ponieważ chcemy wypełnić regułę wydatkową, chcemy być zgodni z ustawą o finansach publicznych, no chce my też, żeby deficyt był na umiarkowanym poziomie – dodał wiceminister.
Dodał, że okazją do nowych wydatków byłoby ściągnięcie w formie różnych podatków dodatkowych środków, ale „ma obecnie planów, by poszukiwać nowych dochodów”.
Z założeń do przyszłorocznego budżetu, wstępna kwota wydatków na 2020 r. sięga 901 mld zł, co stanowi 38 proc. PKB i jest wyższa o 6,3 proc. niż w 2019 r.
Źródło: money.pl/nczas.com