Kolejny raz Polacy wysyłają jasny sygnał do rządzących – chcemy przywrócenia kary śmierci! Dobitnie pokazuje to najnowszy sondaż przeprowadzony na zlecenie Super Expressu. Koniec litości dla prawdziwych bestii.
Jakub A. zabójca 10-letniej Kristiny D., a także wielu innych morderców ma ogromne szczęście, iż politycy usilnie nie chcą słuchać woli narodu. Jak pokazuje badanie przeprowadzone przez Instytut Badań Pollster, aż 60 procent Polaków jest pewnych, że za najbardziej brutalne przestępstwa powinna grozić kara śmierci. Przeciwnicy takiego rozwiązania stanowią zaledwie 27 procent badanych.
Niestety, jak podkreślają eksperci, wprowadzenie kary śmierci dla morderców obecnie wydaje się kompletnie niemożliwe i to nie tylko ze względu na niechęć polityków.
Oczywiście w obecnych warunkach prawnych, choćby ze względu na prawo unijne, nie jest możliwe wprowadzenie kary śmieci – mówi socjolog prof. Henryk Domański.
Fakt, iż kara śmierci nie jest obecna w systemie prawnym prowadzi jednak do sytuacji, w której społeczeństwo samo chce wymierzać sprawiedliwość. Właśnie z tego względu dochodzi bowiem do samosądów.
Ludzie, wiedząc, że prawo nie ukaże zbrodni tą najwyższą karą, niejednokrotnie mogą próbować dociekać takiej sprawiedliwości na własną rękę, poprzez samosąd. Takie reakcje są prawdopodobne choćby na wsiach, potrzeba odreagowania może się pojawić również wśród ludzi z wyższym wykształceniem – podkreślił ekspert.
Przypomnijmy, ostatni raz kara śmierci została wykonana w kwietniu 1998 roku. Formalnie usunięta została z Kodeksu karnego kilka lat później i zastąpiono ją karą dożywotniego pozbawienia wolności.
Źródło: SE.pl / NCzas.com
