Skandal w Szwajcarii! Ochroniarze prezydenta Kamerunu skazani za „molestowanie” dziennikarza

Prezydent Kamerunu Paul Biya
Prezydent Kamerunu Paul Biya.
REKLAMA

Informowaliśmy już, że podczas pobytu prezydenta Kamerunu Paula Biyi w Genewie doszło przed hotelem Intercontinental, gdzie przebywał, do skierowanej przeciw niemu manifestacji. Szwajcarski dziennikarz, który zbierał wśród nich informacje został wówczas zatrzymany przez ochronę prezydenta i skonfiskowano mu telefon.

W obronie dziennikarza wystąpili m.in. Reporterzy bez Granic. Zareagowały także władze, które wytoczyły ochroniarzom proces.

REKLAMA

Pięciu mężczyzn z tajnych służb Kamerunu zjawiło się 3 lipca w sądzie. Szósty członek ochrony – kobieta – została zwolniona z tego obowiązku, bo jest posiadaczem paszportu dyplomatycznego. Sąd rozpatrzył skargę dziennikarza Radio Télévision Suisse (RTS) o napaść przed hotelem w czasie wykonywania obowiązków.

Trybunał w Genewie uznał winę ochrony, która bezprawnie zastosowała wobec dziennikarza środki przymusu fizycznego i uszkodziła jego sprzęt. Wydano wyroki skazujące od 3 miesięcy więzienia w górę, ale wszystkie w zawieszeniu.

Prezydent Kamerunu Paul Biya sprawuje władzę od ponad 36 lat i sprawuje od 2018 roku kolejną siedmioletnią kadencję prezydencką. Dużą ilość czasu spędza on jednak za granicą w ramach prywatnych pobytów, a szczególnie często jeździ właśnie do Szwajcarii. Zapewne przy kolejnych wizytach po prostu zmieni skład ochrony.

REKLAMA