Polak „potrafi”. W Wielkiej Brytanii rozbito wielki gang niewolniczo eksploatujący ludzi. Prowadzili go nasi rodacy

Polski gang eksploatował w Wielkiej Brytanii ponad 400 bezradnych osób, zmuszając je do niewolniczej pracy i mieszkania w nieludzkich warunkach. Zdjęcia: policja brytyjska
Polski gang eksploatował w Wielkiej Brytanii ponad 400 bezradnych osób, zmuszając je do niewolniczej pracy i mieszkania w nieludzkich warunkach. Zdjęcia: policja brytyjska
REKLAMA

Polski gang w Wielkiej Brytanii na masową skalę eksploatował ludzi zmuszając ich do niewolniczej, darmowej pracy. Ofiarami było ponad 400 osób.

Banda wyszukiwała i rekrutowała w Polsce osoby do pracy na Wyspach. Zainteresowana była tylko ludźmi, którzy byli w bardzo trudnej sytuacji życiowej – bezdomni, alkoholicy, byli więźniowie, którzy właśnie opuścili zakład karny.

REKLAMA

Przestępcy obiecywali im pracę. Na miejscu lokowali swe ofiary w „mieszkaniach”, gdzie było pełno robactwa, szczurów, często bez dostępu do wody. Wysyłali swe ofiary do pracy na farmach, przy segregacji śmieci, i fabrykach drobiu.

Za pracę płacili im zaledwie 50 pensów na godzinę. Twierdzili, że wynagrodzenie wypłacają pośrednikom w Polsce, którzy zrekrutowali pracowników i to oni mieli wypłacać pensje. By je wyżywić ofiary zmuszano do korzystania z publicznych kuchni wydających posiłki bezdomnym.

Wszystkim zrekrutowanym zabrano dokumenty. Na ich nazwiska pozakładano im konta bankowe, które służyły tylko do obracania brudnymi pieniędzmi. Gang miał swych „egzekutorów”, którzy groźbami, biciem wymuszali dyscyplinę i posłuszeństwo. Na eksploatacji bezbronnych i zagubionych ludzi gang zarobił co najmniej 2 miliony funtów.

Policja zatrzymała ośmiu członków gangu – 5 mężczyzn i trzy kobiety. Bandę tworzyli członkowie 2 rodzin.

Skala operacji była naprawdę oszałamiająca, z milionami funtów zarabianych przez grupę przestępczą w wyniku ich bezdusznego i systematycznego wykorzystywania bezbronnych członków polskiej społeczności – powiedział w rozmowie z dziennikiem”Independent” Mark Paul, szef Prokuratury Koronnej (CPS) West Midlands.

Bezradni mężczyźni i kobiety zostali zwerbowani z ulic w Polsce z obietnicą lepszego życia, tylko po to, by być okrutnie wykorzystywanymi i uwięzionymi w strasznym kręgu zależności, z którego nie ma się gdzie wyrwać.

Sędziowie wysłuchali już relacje 88 ofiar. Podejrzewa się, że jest ich jeszcze 350. Jeden z szefów bandy – Ignacy Brzeziński został już skazany na 11 lat więzienia. Kolejne osoby zostały skazane na kary od 4 do 11 lat więzienia. To m.in Marek Chowanic, Marek Brzeziński, Julianną Chodakiewicz, która odpowiadała za rekrutację, Justyną Parczewska, która była jednym z szefów bandy i Natalia Żmuda.

Proces trwa od kilku miesięcy, ale nadal toczy się śledztwo i aresztowane są następne osoby. Odnajdywane są kolejne ofiary bandy. Brytyjska policja bada też powiązania gangu z polskimi firmami zajmującymi się rekrutowaniem do pracy za granicą. Według brytyjskich mediów banda prowadziła największą na Wyspach operację „eksploatowania niewolników”.

REKLAMA