Szok! Uważa, że kontaktuje się z duchami zmarłych ludzi i zdechłych zwierząt. Przychodzą do niego tłumy celebrytów. Uważany jest za „Papieża Gwiazd”

Henry Tyler "Medium z Hollywood". Fragment programu Źródło: YouTube
Henry Tyler "Medium z Hollywood". Fragment programu Źródło: YouTube
REKLAMA

Tyler Henry znany jest jako medium gwiazd. Przychodzą do niego całe tłumy celebrytów aby porozmawiać ze swoimi zmarłymi bliskimi. Jedni uważają go za hochsztaplera, inni wprost przeciwnie – za kogoś w rodzaju świeckiego papieża.

Joanna Krupa, Rebel Wilson, rodzina Kardashianów czy Megan Fox uważają go za duchowego przewodnika, kogoś w rodzaju świeckiego papieża, inni chcieliby go widzieć w więziennej celi. Tyler Henry, bo o nim mowa, jest słynnym w środowisku celebrytów… medium.

REKLAMA

23-latek wywołuje duchy

Henry ma zaledwie 23 lata, ale już zarabia całkiem niezłe pieniądze. W imieniu gwiazd, za pomocą kanałów duchowych, łączy się z duchami zmarłych ludzi i zdechłych zwierząt aby celebryci mogli z nimi porozmawiać.

Brzmi to jak oszustwo na które nie nabrałoby się nawet dziecko, a jednak Henry’ego odwiedza mnóstwo znanych i szanowanych osobistości.

Chłopak ma wrodzony dar przekonywania do swoich paranormalnych umiejętności.

„Uwielbiam ten moment, kiedy następuje przemiana sceptyka, który nagle zaczyna płakać, okazuje emocje, z ironii i pobłażania przechodzi w zaskoczenie i wdzięczność”– mówi w wywiadzie.

Paranienormalny naciągacz jak każdy w jego wieku ma swoich idoli, którzy teraz przychodzą do niego aby kontaktować się ze zmarłymi. W wywiadzie Tyler Henry zdradza, że przy niektórych osobach się stresował.

„Przy Sofii Vergarze. Kiedy usłyszałem, że mam się z nią spotkać, miałem ciary. Uwielbiam ją i jej program! Tak bardzo nie chciałem jej zawieść, że zacząłem powątpiewać, czy sobie poradzę. Kiedy usiadła naprzeciwko mnie, od razu udało mi się połączyć ją ze zmarłą pół roku wcześniej ciotką. Na początku nie mogłem zrozumieć, kim jest ta kobieta, bo jej relacja z Sofią była bardzo silna”.– wyjawił.

Magia i nadnaturalne zdolności – tak. Bóg – nie.

Na pytanie, czy skoro jako medium ma kontakt z „tamtą stroną” Henry wierzy w Boga, chłopak odpowiada, że nie.

„Nie uznaję żadnej wyższej formy duchowej ani energetycznej, która miałaby napędzać pozostałe. Ale to nie oznacza, że uważam, że któraś religia jest w błędzie. Funkcją religii jest przecież także określenie tego, skąd pochodzimy”.– objaśnił swoją pokrętną filozfoię 23-letni hollywoodzki Harry Potter.

Telewizyjne show i oczywiści dyskryminacja

Tyler Henry prowadzi swoje własne telewizyjne show „Medium z Hollywood” w którym spotyka się z różnymi gwiazdami i demonstruje im swój „talent”. Zadziwiające jak szybko udało się chłopakowi skomercjalizować i spieniężyć swoje supermoce.

Henry narzeka, że w dzieciństwie i jako nastolatek był dyskryminowany ze względu na swoją inność. Cóż, a kto dzisiaj nie jest dyskryminowany? Bo wygląda to tak jakby o tej mitycznej dyskryminacji i nietolerancji ujadała każdy dziwaczniejsza grupa społeczna.

Kariera hollywoodzkiego wywoływacza duchów ciągle nabiera rozpędu. To przykre, że celebryci potrzebujący duchowych doświadczeń szukają ich u 23-letniego „czarodzieja”.

Źródło: WP

REKLAMA