Dziadek wystawił wnuczkę za okno zacumowanego statku wycieczkowego. Dziewczynka spadła z 11 piętra na beton. Do zdarzenia doszło w porcie Portoryko.
„Byliśmy blisko i słyszeliśmy krzyki rodziny. Rozpaczy tej nie można porównać z żadnym innym krzykiem”– opowiadają świadkowie tego przerażającego zdarzenia.
Pochodząca z Indiany w USA rodzina, wraz z 1,5 roczną córeczką, jej młodszym bratem i dziadkami z obojga stron, podróżowała statkiem wycieczkowym „Freedom of the Seas”.
Gdy pływający pod banderą Royal Carribean statek zacumował w porcie Portoryko, jeden z dziadków wziął na ramiona wnuczkę i wystawił ją za okno 11 piętra wycieczkowca.
Dziecko wypadło staruszkowi z rąk i uderzyło o beton. Na miejscu od razu zjawiło się pogotowie, dziewczynkę przetransportowano do pobliskiego szpitala. Nie udało się jej jednak uratować.
Funkcjonariusze policji przejrzą nagrania z pokładowego monitoringu żeby poznać charakter zdarzenia i ocenić czy na pewno był to wypadek.
Źródło: TVP INFO