Euroabsurdy. Imigranci masowo wyłudzają azyl dla rzekomo prześladowanych „mniejszości seksualnych”

"Azylanci" na paradzie Fot. Twitter
REKLAMA

Obywatele wielu krajów świata są wyłączeni z prawa uzyskania azylu, ponieważ sytuacja w ich krajach jest uważana za bezpieczną. Pewną furtkę stanowią jednak prawdziwe lub urojone „prześladowania” grożące mniejszościom seksualnym z długiej listy LGTBQ+.

Imigranci wyraźnie tej możliwości nadużywają. Przyznają się do homoseksualizmu i w ten sposób uzyskują szanse na uregulowanie pobytu w kraju osiedlenia. Niedawno pisaliśmy o rzekomym homoseksualiście z Konga, który molestował… kobiety na francuskiej Majotcie. Sporo Afrykańczyków zasila też ostatnio np. parady gejowskie, by jakoś potwierdzić swoje rzekome preferencje i uzyskiwać azyl.

REKLAMA

Teraz podobna historia z Wielkiej Brytanii. Za oszustwo Afrykankę deportowano, z tym, że brytyjskie sądy też schodzą na psy….

Lesbijkę z Ugandy po znalezieniu w łóżku z mężczyzną deportowano, ale decyzją sądu ma teraz na koszt podatnika zostać ponownie przywieziona do Wielkiej Brytanii.

26-latka znalazła się na Wyspach w 2010 r. Kiedy skończyła się jej wiza pozostała w Wielkiej Brytanii i złożyła wniosek o azyl. Twierdziła, że jest lesbijką i „zabije ją wujek”, jeśli wróci do Ugandy. Urzędnicy mieli jednak pewne podejrzenia co do jej prawdomówności i wniosek o azyl zakwestionowali.

Kiedy rzekomą „lesbijkę” przyłapano w łóżku z mężczyzną podejrzenia się potwierdziły. Jednak brytyjski sąd uznał, że z tą decyzją się pospieszono, a niedoszłą azylantka została „zatrzymana i deportowana bezprawnie”. Teraz ma do Anglii wrócić, a nawet może ubiegać się o odszkodowanie. W końcu mogła być nie „L” a „B” (biseksualna), co zdaniem sędziów, prawa do azylu przecież nie odbiera…

Źródło: Daily Mail

REKLAMA