
„Autostradowy bohater ratuje samobójczynię”- tak o tym zdarzeniu rozpisują się amerykańskie media. Adrian Guziewski, emerytowany policjant, który odkąd mieszka w USA pracuje w instytucji zajmującej się drogami w Wirginii, uratował kobietę chcącą skoczyć z wiaduktu.
Sytuacja miała miejsce w Spriengfield, w Illinois. Policja stanowa w okolicach godziny 14:00 dostała od turystów informacje o niepokojących wydarzeniach rozgrywających się na moście nieopodal autostrady nr 395.
Adrian Guziewski, emerytowany policjant z Polski, pracujący w Stanach w instytucji zajmującej się drogami pełnił w tym czasie dyżur i znajdował się akurat najbliżej miejsca zdarzenia.
Nie zastanawiał się tylko od razu ruszył kobiecie na pomoc. Na miejscu zobaczył grupkę gapiów zgromadzonych wokół chcącej skoczyć desperatki.
„Jej plecy były zwrócone w stronę jezdni, rękoma trzymała się betonowej ściany wiaduktu. Głowę miała skierowaną w dół, w stronę jadących poniżej samochodów”– powiedział jeden ze świadków rozgrywającego się dramatu.
Guziewski zareagował natychmiast, obudził się w nim instynkt policjanta. Bez wahania pochwycił kobietę i sprowadził ją z mostu. Kobieta krzyczała i próbowała wrócić na konstrukcję.
„Wyciągnął ją z powrotem i kryczał do niej: Proszę, nie chcesz tego robić. Proszę, nie chcesz tego robić. Proszę, chodź ze mną”– relacjonuje jeden ze zgromadzonych wokół kobiety gapiów.
Polak został z nią do samego przyjazdu karetki. Choć on sam nie uważa się za bohatera to amerykańskie media długo nie dadzą mu zapomnieć o jego bohaterskim wyczynie.
Źródło: Wp.pl