Neobanderowska demonstracja na krakowskim rynku?! Przeszli przez centrum Krakowa i skandowali zakazane hasła

Wizerunek Stepana Bandery na tle flagi UPA/fot. ilustracyjne/Fot. All-Ukrainian Union «Freedom», CC BY 3.0, Wikimedia Commons
Wizerunek Stepana Bandery na tle flagi UPA. Zdjęcie ilustracyjne. / fot. ilustracyjne/Fot. All-Ukrainian Union «Freedom», CC BY 3.0, Wikimedia Commons
REKLAMA

Na na krakowskim rynku – jednym najważniejszych historycznych miejsc dla Polaków grupa młodych Ukraińców ubranych w banderowskie barwy wnosiła hasła głoszone przez organizację, która stała za wymordowaniem dziesiątek tysięcy Polaków na Wołyniu. Taką informację podał szef Ukraińskiego Komitetu Żydowskiego Eduard Dolinski powołując się na izraelskiego historyka Shimona Brimana.

„Grupa ukraińskich uczniów, przykładowo cała klasa kierowana przez osobę starszą, ubraną w kolorach flagi UPA – czerwona góra i czarny dół – chodziła w szyku po Rynku Głównym i co chwilę skandowała Sława Ukrainie-herojam sława, Sława nacji-śmierć wrogom, Ukraina ponad wszystko” – tymi słowami opisał zachowanie Ukraińców Dolinski.

REKLAMA

Doliński pisze, że ten marsz po krakowskim rynku spotkał się z dezaprobatą innych osób: mieszkańców i turystów. Sugeruje, że ten „występ” nie miał charakteru antypolskiego, ale miał być hołdem dla liderów nacjonalistów: Stepana Bandery i Jarosława Stecko, którzy przebywali w Krakowie w latach 1939 – 1941.

Nie wiadomo, czy uczestnicy tej noebanderowskiej demonstracji zostali zidentyfikowani.

Okrzyk „Sława Ukrajini – herojam sława!” (chwała Ukrainie – chwała bohaterom) był organizacyjnym pozdrowieniem banderowskiego odłamu Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków. Do 1943 roku okrzykowi temu towarzyszył faszystowski gest podniesionej ręki.

Źródło: Kresy.pl

REKLAMA