
Maroko jest krajem upraw indyjskich konopi, które są później przerzucane do Europy. Tamtejsza policja pochwaliła się właśnie „rekordową” konfiskatą 27,3 ton konopi ukrytych w trzech TIR-ach, które udawały się na trasy europejskie.
Konopie wykryto w czasie kontroli pojazdów w porcie Tangier-Med. Dyrekcja Generalna Bezpieczeństwa Narodowego (DGSN) w komunikacie prasowym podała, że haszysz „rozłożono w 16 kontenerach na naczepach trzech ciężarówek”.
Kierowcy i ich trzej zmiennicy są Marokańczykami. Policja zatrzymała całą ekipę, która trafiła do aresztu.
Le Maroc est le premier producteur mondial de cannabis … tout le monde le sait … du Roi du Maroc … @EmmanuelMacron @CCastaner … et la jeunesse de France est pollué par cette drogue musulmane … volontairement ? pic.twitter.com/LZY5dgrvV9
— SaintJaille-Stein🇦🇺 🇫🇷 🇮🇱 (@Alric_Andreas) July 7, 2019
Według Biura ONZ ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) uprawy konopi w Maroku należą do największych na świecie i są skoncentrowane głównie na północy kraju. Zatrzymana ilość jest rzeczywiście imponująca, bo w całym ub. roku marokańska policja skonfiskowała tylko 52 tony konopi.
Plus de 27 tonnes de résine de cannabis saisies au port de Tanger-Med https://t.co/p1JUiXqlgb pic.twitter.com/PBhAWJbZrH
— HuffPost Maroc (@HuffPostMaroc) July 8, 2019
Źródło: AFP/ Le Figaro