Dostawał 500 plus, teraz musi zwrócić 11 tys. zł. Na konto wszedł mu komornik

500 złotych/fot. NBP
500 złotych/fot. NBP
REKLAMA

Urząd miasta najpierw przyznał mieszkańcowi Zielonej Góry świadczenie 500 plus, a później uznał, że mu się ono nie należało i nakazał zwrot pieniędzy.

Beneficjent programu Rodzina 500 plus przez rok pobierał świadczenie. Teraz nałożono na niego obowiązek zwrotu 11 tys. zł wraz odsetkami.

REKLAMA

Mężczyzna ma dwójkę dzieci. Pierwsze mieszka z jego byłą żoną, drugie wychowuje on, wspólnie z obecną partnerką. Składając wniosek pytał, czy przysługuje mu 500 plus również za pierwsze dziecko w sytuacji, gdy nie mieszka ono z ojcem. Urzędniczka zapewniała, że tak i wniosek został przyjęty. Ojciec pobierał 1000 zł z rządowego programu, a pieniądze wpływały na konto nowej partnerki.

Po roku mężczyzna udał się do urzędu, aby przedłużyć wniosek. Wtedy usłyszał, że pieniądze mu nie przysługują. Okazało się, że do wniosku nie powinien wpisywać swojego pierwszego syna, ponieważ jest on pod opieką matki. Na pytanie, dlaczego przez rok nikt tego się nie dopatrzył, pracownicy urzędu tłumaczyli, że nie mieli narzędzi do sprawdzenia.

Mieszkaniec odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które podtrzymało decyzję urzędu miasta. Po 9 miesiącach od odwołania do firmy, w której pracuje, a także na jego domowy adres przyszło pismo o zajęciu komorniczym na kwotę 11 tys. zł, z wyszczególnieniem kwot 500 plus oraz wyliczonymi odsetkami.

Urząd Miasta w Zielonej Górze wyjaśnia, że obowiązek podawania informacji zgodnych z prawdą spoczywa na wnioskodawcy. Nie zwalnia to, co prawda, organu z podejmowania wszelkich czynności niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego, jednakże organ nie ma obowiązku automatycznego weryfikowania wszystkich informacji.

Urząd miasta miał możliwość umorzyć kwotę, którą wcześniej nakazał zwrócić, jednak nie skorzystał z tej możliwości. Mieszkaniec Zielonej Góry mówi, że nikogo nie chciał oszukać i żałuje, że nie nagrywał rozmowy z urzędnikami…

Źródło: wiadomosci.radiozet.pl / gazetalubuska.pl

REKLAMA