Brytyjski ambasador w USA podał się do dymisji. Wcześniej bardzo podpadł Trumpowi

Donald Trump. / foto: PAP
Donald Trump. / foto: PAP
REKLAMA

Kim Darroch, ambasador Wielkiej Brytanii w USA, zrezygnował ze stanowiska. Ma to związek ze skandalem jaki wybuchł po ujawnieniu korespondencji dyplomatycznej, w której nazwał Donalda Trumpa „niekompetentnym”.

W wydanym oświadczeniu Kim Darroch poinformował, że wyniku skandalu jaki wybuch po opublikowaniu jego raportów nie jest w stanie pełnić funkcji w sposób jaki chciałby.

REKLAMA

Po ujawnieniu korespondencji Donald Trump zareagował bardzo ostro określając brytyjskiego ambasadora w mediach społecznościowych „zwariowanym”, „durniem” i „pompatycznym głupcem”.

Amerykański prezydent sugerował także, że Darroch nie będzie mógł wypełniać swojej misji w Waszyngtonie bowiem USA nie będą z nim więcej rozmawiać. Cofnięto także zaproszenie do udziału we wspólnej kolacji Donalda Trumpa z Emirem Kataru, jaka była zorganizowana w ostatnich dniach.

Darroch miał pełnić obowiązki do końca tego roku. Jak napisał w oświadczeniu w obecnej sytuacji rozsądnie jest wskazać nowego ambasadora Wielkiej Brytanii w USA.

Źródło: nbcnews.com

REKLAMA