Vincent Lambert przez 11 lat był w stanie wegetatywnym. Z tego powodu lekarze stwierdzili, że jego życie nie jest warte dalszego podtrzymywania i skazali go na śmierć. Teraz głos w tej sprawie zabrał papież Franciszek.
Na odłączenie aparatury nie zgadzali się rodzice mężczyzny. Dlatego szpital używając fortelu podjął decyzję w nocy, w tajemnicy przed nimi. Wyrok na Lamberta wydał Sąd Kasacyjny we Francji.
Papież odniósł się do całej przerażającej sprawy dodając wpis na swoim Twitterze:
„Niech Bóg Ojciec przyjmie w swe objęcia Vicenta Lamberta. Nie budujmy cywilizacji, w której eliminowane są osoby, których życie nie wydaje się nam dość godne, by dalej mogły żyć. Każde życie ma wartość, zawsze”– napisał w mediach społecznościowych Franciszek.
Jeszcze w środę, również za pomocą Twittera papież starał się wywrzeć presję na lekarzach:
„Módlmy się za chorych, którzy zostali opuszczeni i pozostawieni, aby umarli. Społeczeństwo jest ludzkie, jeżeli chroni życie. Każde życie od początku aż do naturalnego końca, bez wybierania, kto jest bardziej czy mniej godny, aby żyć. Lekarze mają służyć życiu, a nie je przerywać”– internetowy apel Ojca Świętego nie został jednak wysłuchany.
Watykański rzecznik, Alessandro Gisotti przekazał światu oficjalne oświadczenie Stolicy Piotrowej:
„Przyjęliśmy z bólem wiadomość o śmierci Vincenta Lamberta. Modlimy się o to, aby Pan przyjął go do swego Domu i wyrażamy bliskość z jego rodziną i tymi, którzy do końca angażowali się w pomaganie mu z miłością i oddaniem”– mogliśmy usłyszeć z ust Włocha.
Postępującą cywilizację śmierci przewidział już Jan Paweł II, mówił o niej Benedykt XVI, a teraz w Internecie walczy z nią Franciszek – żadnemu z papieży nie udało się jednak wymusić na świecie aby zaprzestano bestialskich praktyk.
Źródło: PAP