
W Afryce ruszają testy niekonwencjonalnego pomysłu. Balonowy internet, czyli sieć płynąca poprzez utrzymujące się stale w powietrzu balony.
Pierwsze testy niekonwencjonalnej komercyjnej usługi ruszą w Kenii, na terenach gdzie nie ma możliwości podłączenia klasycznej sieci.
Internet do trudno dostępnych kenijskich rejonów miała jako pierwsza doprowadzić firma Starlink należąca do Elona Muska – internet miał popłynąć przez potężną sieć satelitów.
Wszystko wskazuje jednak na to, że Musk przegrał ten wyścig, wyprzedzony przez… balony.
Powiązana z Google firma Loon ma podpisać umowę z kenijskim operatorem Telkom. Innowacyjna metoda będzie polegać na dostarczaniu sieci drogą powietrzną, z wykorzystaniem balonów do obszarów wiejskich i odległych, gdzie budowa klasycznej sieci jest nieopłacalna lub niemożliwa.
Pierwsze testy pokażą czy pomysł ten jest opłacalny i ma jakąkolwiek przyszłość. Jeśli uda się w Kenii to niewykluczone, że ten sposób zostanie wykorzystany również w innych krajach czarnego lądu.
Źódło: Super Stacja, Invest Africa