Linda i Pazura wracają na ekrany! Zaprezentowano plakat „Psy 3. W imię zasad”. Znamy datę wielkiej premiery

Cezary Pazura i Bogusław Linda (kolaż) / Fot. PAP
Cezary Pazura i Bogusław Linda (kolaż) / Fot. PAP
REKLAMA

Na miłośników kultowych polskich filmów z lat 90. czeka nie lada gratka. Trwają właśnie zdjęcia do filmu „Psy 3. W imię zasad” w reżyserii i na podstawie scenariusza Władysława Pasikowskiego. Poznaliśmy również datę premiery filmu z Bogusławem Lindą i Cezarym Pazurą.

„Po 25 latach odsiadki Franz Maurer wychodzi z więzienia i wkracza w nową Polskę, w której nic nie jest takie, jak zapamiętał. Kto i co czeka na człowieka, który przez ostatnie ćwierć wieku… nie robił nic? Jak odnajdzie się w świecie, w którym dawne zasady i lojalność przestały obowiązywać? Tego dowiemy się, gdy los ponownie połączy Franza i „Nowego”. Ich spotkanie zmieni wszystko” – brzmi oficjalny opis dystrybutorów filmu.

REKLAMA

Produkcja trafi na duże ekrany 17 stycznia 2020 roku. Aktualnie trwają zdjęcia do filmu, których autorem jest Maciej Lisiecki („Drogówka”). Scenariusz oraz reżyseria pozostaje w gestii Władysława Pasikowskiego. Za montaż odpowiada Jarosław Kamiński („Zimna wojna”, „Jack Strong”), za dźwięk Bartłomiej Bogacki, a producentem filmu jest Klaudiusz Frydrych („Jack Strong”), któremu partneruje Janusz Dorosiewicz, odpowiedzialny za „Psy II: Ostatnia krew”.

W głównych rolach Franza Maurera i Waldka „Nowego” Morawca ponownie zobaczymy Bogusława Lindę i Cezarego Pazurę. Ten drugi ostatnio na antenie RMF FM zdradził nieco szczegółów. – Scenariusz ma ogromny potencjał. Wbił mnie w fotel. Spowodował dreszcz emocji. Dialogi są fajne i na czasie – powiedział.

Nie chcę nadmuchiwać balonika oczekiwań, ale mam świadomość, że dla wielu widzów to film kultowy. Z cytatami, które weszły do naszego języka. Ale proszę mi wierzyć, ja mam jeszcze większe oczekiwania od tego filmu niż widzowie – dodał.

My jesteśmy już inni po 25 latach. Mamy inną wrażliwość, jesteśmy po przejściach. Władysław Pasikowski też jest innym reżyserem niż kiedyś. Jest reżyserem okrzepłym, dojrzałym i on naprawdę korzysta z pomysłów, z życia. Ta historia, którą zobaczymy w trzecich „Psach”, mogłaby się przydarzyć każdemu – powiedział Pazura.

Źródło: inf. prasowa/RMF FM/nczas.com

REKLAMA