Skrajnie propisowska „Gazeta Polska” zapowiedziała, że w najbliższym numerze dołączone będą naklejki z napisem „Strefa wolna od LGBT”. Sakiewicz zaczął odpowiadać lewactwu z przyrównywaniem ich do nazistów włącznie, aż tu nagle przeciwko niemu stanęła ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher.
„Gazeta Polska” jako organ medialny PiS lubi udawać prawicowe czasopismo. Nie dziwi więc, że dodatek taki, jak naklejka z przekreślonym sześciobarwnym symbolem ruchu pederastów opatrzona napisem „strefa wolna od LGBT” pojawi się w tej gazecie.
Oczywiście zapowiedź wywołała furię lewactwa. Choć i po prawej stronie zauważono, że to nie tylko tani, ale i potencjalnie szkodliwy chwyt. – Te naklejki „Strefa wolna od LGBT” to szkodliwy pomysł. One sugerują, że konserwatyści są przeciw tym ludziom, a to nieprawda. Jesteśmy przeciwko publicznemu promowaniu zachowań homoseksualnych, a nie przeciw samym homoseksualistom – zauważył Krzysztof Bosak.
GaPol z refleksji jednak nie słynie. Idąc za ciosem, opublikowano tekst szefa pisowskiego czasopisma pt. „Tomasz Sakiewicz odpowiada na szał lewactwa: Cenzura była typowa dla nazizmu”.
Wszystko było pięknie do czasu, aż zabrała głos osoba, która uznawana jest w środowisku GaPola za coś w rodzaju bółboga. Amerykańska ambasador Georgette Mosbacher jasno pokazała Sakiewiczowi, gdzie jest miejsce tego typu wybryków w „partnerskim sojuszu”. – Jestem rozczarowana i zaniepokojona tym, że pewne grupy wykorzystują naklejki do promowania nienawiści i nietolerancji. Szanujemy wolność słowa, ale musimy wspólnie stać po stronie takich wartości jak różnorodność i tolerancja – napisała Mosbacher dodając, że „wszyscy jesteśmy równi”.
– Czy G. Mosbacher to ruska onuca, bo atakuje „Gazetę Polską”? A może dla dobra sojuszu z Ameryką trzeba promować sodomitów? Czy krytykowanie Mosbacher to nie antysemityzm, z którym walczymy? Redaktorzy „GP” wyjaśniajcie – skomentował taki obrót spraw Tomasz Sommer, redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!”.
#StrefaWolnaOdLGBT #naklejka #LGBT wkrótce wraz z „Gazetą Polską” #GazetaPolska pic.twitter.com/EWB3FMpIY8
— Gazeta Polska (@GPtygodnik) July 17, 2019
.@TomaszSakiewicz odpowiada na szał lewactwa: #Cenzura była typowa dla nazizmu#GazetaPolska – #StrefaWolnaOdLGBT #RT #Sakiewiczhttps://t.co/KkrOTfKbQ5
— Gazeta Polska (@GPtygodnik) July 18, 2019
Te naklejki „Strefa wolna od LGBT” to szkodliwy pomysł. One sugerują, że konserwatyści są przeciw tym ludziom, a to nieprawda. Jesteśmy przeciwko publicznemu promowaniu zachowań homoseksualnych, a nie przeciw samym homoseksualistom. Taki dwuznaczny przekaz to wystawianie im piłki
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) July 18, 2019
Jestem rozczarowana i zaniepokojona tym, że pewne grupy wykorzystują naklejki do promowania nienawiści i nietolerancji. Szanujemy wolność słowa, ale musimy wspólnie stać po stronie takich wartości jak różnorodność i tolerancja. #WszyscyJesteśmyRówni
— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) July 18, 2019
Czy G. Mosbacher to ruska onuca, bo atakuje "Gazetę Polską"? A może dla dobra sojuszu z Ameryką trzeba promować sodomitów? Czy krytykowanie Mosbacher to nie antysemityzm, z którym walczymy? Redaktorzy "GP" wyjaśniajcie.
— Tomasz Sommer (@1972tomek) July 18, 2019