Frajerska porażka Piasta Gliwice! Tradycyjnie – połowa lipca, a polska piłka klubowa już za burtą LM

Sędzia dyktuje rzut karny dla Piasta. Fot. PAP Autor: Andrzej Grygiel
Sędzia dyktuje rzut karny dla Piasta. Fot. PAP Autor: Andrzej Grygiel
REKLAMA

Piłkarze Piast Gliwice przegrali na swoim stadionie z BATE Borysów 1:2 (1:0) w rewanżowym meczu 1. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów i odpadli z rywalizacji. W pierwszym meczu na Białorusi było 1:1.

Piast Gliwice – BATE Borysów 1:2 (1:0).

REKLAMA

Bramki: 1:0 Jakub Czerwiński (21-głową), 1:1 Hervaine Moukam (82-karny), 1:2 Zachar Wołkow (87-głową).

Żółte kartki – Piast: Frantisek Plach; BATE Borysów: Jewgienij Jabłonski.

Sędziował: Antti Munukka (Findandia). Widzów: 9 312.

Mistrz Polski będzie teraz walczył o prawo gry w fazie grupowej Ligi Europy. Rywalem w 2. rundzie kwalifikacji będzie FK Ryga.

Komentarz:

To już staje się normą, że mistrz Polski odpada w pierwszej rundzie – w lipcu, kiedy poważna piłka jeszcze śpi. W zeszłym roku mistrz Polski Legia Warszawa odpadł w tragicznym stylu z mistrzem Luksemburga. Teraz odpada Piast w sposób zupełnie frajerski. Gliwiczanie niemal do końca meczu prowadzili i mieli sporo szans, a goście nie oddali nawet celnego strzału. Wystarczył jednak jeden bezmyślny faul bramkarza na napastniku gości (uderzył przeciwnika rękami w głowę), który gonił za piłką. Karny, a potem wszystko się posypało…

REKLAMA