Masoneria umoczona w korupcję i nepotyzm. Przykład Kamerunu

fot. ilustr.
REKLAMA

W mediach społecznościowych ujawniono właśnie list Wielkiej Loży Kamerunu z 5 lipca 2019 r., adresowany do premiera rządu tego kraju. List na papierze firmowym masońskiej loży powołuje się na solidarność i posłuszeństwo masońskie i proponuje zupełnie otwarcie zatrudnienie jednego z „braci” na stanowiska koordynatora jednostki zarządzającej publicznym projektem „Lac Mounoun”.

Całkiem niedawno Konferencja Episkopatu Kamerunu zwróciła uwagę na niebezpieczne działania w tym kraju masonerii i tzw. różokrzyżowców. Teraz relacje premiera rządu i Wielkiej Loży pokazują, że nie było to ostrzeżenie bezpodstawne. W dodatku afrykańskie loże, chociaż oficjalnie apolityczne, mają z politykami bardzo mocne związki.

REKLAMA

Ciekawa jest też forma listu, w której propozycja nepotyzmu jest skrywana pod masońskimi formułami: „Ekscelencjo, Panie Premierze, w godzinie, w której pełne światło dnia oświetla inteligencję, odwołujemy się do twego wysokiego autorytetu, aby przynieść ci republikańskie pozdrowienie franko-masonów z Wielkiej Loży Kamerunu”.

I dalej: „Nasz Porządek inicjacyjny, szanujący instytucje i wartości republikańskie, daje nam dyspozycje do współpracy, konsoliduje nasze wspólne życie dla Kamerunu zjednoczonego w swojej różnorodności i dostatku (…)”.

Dalej jest już „po afrykańsku”: „Dlatego, mamy zaszczyt polecić wam, waszego współpracownika, pana NDJIKAM Mama Désiré na stanowisko koordynatora jednostki operacyjnej zarządzania projektem „Lac Mounoun”. „List polecający” kończy wyliczenie funkcji i dotychczasowych zasług pana Ndjikama Mama Desire’a.

Źródło: Media-Press Info

REKLAMA