Wnuczka Millera wydaje płytę. Jej pseudonim wywołał wielkie kontrowersje

Monami Frost i Monika Miller/fot. Instagram monamifrost/m1ller.exe
Monami Frost i Monika Miller/fot. Instagram monamifrost/m1ller.exe
REKLAMA

Monika Miller, wnuczka polityka Leszka Millera nagrywa płytę. Podała też swój pseudonim, który stał się tematem kontrowersji wśród jej fanów. MONAMI – jak nazwała się Miller – to pseudonim pewnej znanej jutuberki, która jest też niezwykle podobna do wnuczki polityka. Czyżby było to perfidne zerżnięcie wizerunku?

Monika Miller jakiś czas temu odkryła, że ma zdolności wokalne. Obecnie nagrywa swoją debiutancką płytę. Na swoim Instagramie poinformowała, że nagrywane kawałki mają w 100 procentach oddać to, co leży jej na sercu.

REKLAMA

Wymyśliła też sobie pseudonim artystyczny i będzie występować jako MONAMI. Szkopuł w tym, że Monami – konkretnie to Monami Frost – już istnieje na YouTubie i jest bardzo popularna. Ma ponad 700 tys. subskrybentów.

Mało tego – prezentowana przez nią stylizacja jest bardzo podobna do tej, którą reprezentuje także Monika Miller. Czyżby więc wnuczka Millera zerżnęła wizerunek od znanej jutuberki?

Jak sama odpowiedziała, nie. Wymyślony przez nią przydomek ma pochodzić od jej imienia i nazwiska.

Źródła: pudelek.pl/instagram.com

REKLAMA