Były pracownik NASA ostrzega: „To może się skończyć śmiercią!”

Ziemia widziana z Księżyca / fot. Pexels
Ziemia widziana z Księżyca / fot. Pexels
REKLAMA

Wayne Hale, były pracownik NASA, ocenił, że w operacji lądowania na Księżycu w 2024 roku – program Artemis – może dojść do katastrof, które spowodują śmierć astronautów.

Pod koniec marca Biały Dom nakreślił nowy cel dla NASA. Zakłada on powrót człowieka na Księżyc przed końcem 2024 roku. Równocześnie rozpoczęły się dyskusje na temat dodatkowego budżetu na realizację tego celu. Niezależne szacunki mówią o co najmniej kilkunastu miliardach dolarów, tymczasem NASA w maju oświadczyła, że zasugeruje dodatkową kwotę zaledwie 1,6 mld dolarów na rok fiskalny 2020. Nie wiadomo o jakie kwoty agencja przewiduje ubiegać się w kolejnych latach. Również w maju NASA ogłosiła wybór nazwy dla programu – Artemis.

REKLAMA

W tym samym miesiącu NASA zaprezentowała bardzo wstępny plan programu Artemis do 2024 i 2028 roku. W sumie przewidzianych jest 37 startów rakiet komercyjnych i SLS do 2028 roku, a pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu ma się odbyć w 2024 roku – dzięki współpracy NASA z podmiotami komercyjnymi.

Jedna z legend NASA, Wayne Hale, ocenił poziom bezpieczeństwa podczas misji księżycowej w 2024 roku. Jak stwierdził, nie będzie się on znacząco różnił od lądowania z 1969 roku… A to oznacza, że podczas misji astronauci mogą stracić życie.

Przypomnijmy, że podczas programu Apollo, oprócz katastrofy Apollo 1, doszło także do kilku wydarzeń zagrażających życiu astronautów. Najbardziej symbolicznym przykładem jest nieudana misja Apollo 13, z której na szczęście udało się bezpiecznie sprowadzić astronautów. Innymi przykładami są start misji Apollo 12, mrożące krew w żyłach sytuacje w trakcie misji Apollo 10, czy prace astronautów na powierzchni Księżyca.

Trzeba się liczyć z tym, że podobne zdarzenia będą miały miejsce także podczas programu Artemis. Prawdopodobne więc jest, że podczas którejś z misji dojdzie do niebezpiecznej sytuacji, zagrażającej życiu astronautów.

Pada więc pytanie o to, jaka będzie akceptacja dla potencjalnego ryzyka podczas programu Artemis. Czy zostanie on anulowany po jednej z takich sytuacji i jak zachowa się NASA w przypadku katastrofy. Hale wyraził nadzieję, że Artemis nie rozpadnie się tuż po wystąpieniu katastrofy lub niebezpiecznej sytuacji.

Źródło: kosmonauta.net

REKLAMA