Państwo zaoszczędzi na rachmistrzach i pozwoli wziąć udział w spisie przez Internet. Ale to TVP i PR zgarną kasę za reklamy

Siedziba Telewizji Polskiej przy ulicy Woronicza w Warszawie / Fot. PAP
Siedziba Telewizji Polskiej przy ulicy Woronicza w Warszawie / Fot. PAP
REKLAMA

Media narodowe zarobią na Narodowym Spisie Powszechnym. Wyemitują aż 200 godzin spotów informujących, jak wypełniać formularze w internecie – informuje „Rzeczpospolita”.

Za dwa lata odbędzie się Narodowy Spis Powszechny. Planowane jest powszechne wykorzystanie aplikacji, aby każdy mógł samodzielnie powpisywać swoje informacje.

REKLAMA

Samospis internetowy był już wykorzystany w niewielkim stopniu w spisie przeprowadzonym w 2011 r., jednak w większości dane zbierali rachmistrze spisowi. Teraz każdy dorosły Polak, sam, poprzez stronę internetową, w formularzu będzie zaznaczał odpowiedzi dotyczące m.in. liczby osób w jego gospodarstwie domowym, poziomie wykształcenia, obywatelstwa czy migracji. Ci, którzy nie mają dostępu do internetu czy komputera, będą mogli skorzystać ze specjalnych punktów, które zostaną utworzone w gminach – podaje Rz.

Szacujemy, że wypełnienie formularza powinno zająć ok. 10 minut. Próbne spisy, które przeprowadzimy w październiku br. oraz w kwietniu 2020 r., dadzą nam odpowiedź m.in. na pytanie, czy aplikacja jest czytelna i prosta w obsłudze dla użytkownika, czy należy ją poprawić albo uzupełnić – mówi Karolina Banaszek, rzecznik prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.

O ile w ten sposób zaoszczędzi się na na rachmistrzach, o tyle nie na reklamach, oczywiście w mediach rządowych. Projekt rządu przewiduje 200 godzin czasu antenowego w mediach państwowych, z czego aż 140 godzin w ogólnopolskiej i regionalnej telewizji.

W 2011 r. TVP i Polskie Radio w ramach misji publicznej wyemitowały 100 godzin na potrzeby spisu – zaznacza gazeta.

Źródło: rp.pl

REKLAMA