
Na warszawskim Ursynowie pojawiły się specjalne miejsca parkingowe dla kobiet w ciąży. Pod urzędem dzielny oznaczono je specjalnymi, różowymi trójkątami, na których umieszczono symbol ciężarnej kobiety. To oburzyło ojców skupionych wokół Dzielny Tata.pl. Jak twierdzą, to łamanie konstytucji, a konkretnie równości kobiet i mężczyzn.
Na pomysł utworzenia specjalnych miejsc parkingowych dla ciężarnych wpadła warszawska radna Renata Niewitecka z Nowoczesnej. W marcu skierowała interpelację do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego i w rezultacie pod urzędem gminy na Ursynowie powstały dwa takie miejsca.
Jak podkreślał burmistrz Ursynowa Robert Kempa, władze dzielnicy uznały pomysł za ciekawyi wart realizacji. – Nikogo nie krzywdzi, a jednak uwrażliwia na potrzeby ciężarnych kobiet – podkreślił w rozmowie ze „Stołeczną” samorządowiec.
Inaczej widzi to Dzielny Tata.pl, który cieszy się sporą popularnością wśród ojców walczących o prawa do swoich dzieci. Jak podkreślił we wpisie na Facebooku, jego zdaniem takie rozwiązanie to… złamanie atr. 33 konstytucji, który mówi o równości kobiet i mężczyzn.
Cóż, wydaje się, że argumentacja Dzielnego Taty nie przekonałaby Trybunału Konstytucyjnego, który w uzasadnieniu do wyroku dotyczącego zróżnicowania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn podkreślił, że art. 33 konstytucji nie wymaga tego, aby sytuacja obu płci była w każdym przypadku regulowana w jednakowy sposób.
Ponadto miejsca parkingowe dla ciężarnych stanowią jedynie ułatwienie – i to nie ze względu na płeć a na szczególne okoliczności. Co więcej, kobiety, które nie są w ciąży także nie powinny tam parkować.
Na razie nie przewidziano żadnych kar za ewentualne niezastosowanie się do nowego oznakowania. Jak stwierdził burmistrz Kempa, władze Ursynowa ufają mieszkańcom i wierzą, że będą wykorzystywali miejsca parkingowe zgodnie z ich przeznaczeniem.
Źródło: bezprawnik.pl