Wojna w Świnoujściu. Zaatakowano lokal po „Kuchennych Rewolucjach” Magdy Gessler. Mieszkańcy są przerażeni

Restauracja
Restauracja "A morze las" fot. facebook.com/a-morze-las
REKLAMA

Mieszkańcy Świnoujścia są przerażeni, a restauratorzy liczą straty po ostatnich atakach na dwa lokale w centrum miasta. Znane i często odwiedzane przez lokalnych mieszkańców oraz turystów miejsca zostały oblane bardzo śmierdzącym środkiem na dziki.

To się wydarzyło w nocy z soboty na niedzielę. Gdy przyszliśmy rano do pracy, można było poczuć odór, taki na całą ulicę – mówił jeden z pracowników restauracji „A morze las”.

REKLAMA

Co ciekawe, wspomniany lokal to miejsce, w którym niedawno odbywał się gruntowny remont za sprawą Magdy Gessler i jej Kuchennych Rewolucji. Jak można się tylko domyślać restauracja została zaatakowana ze względu na zawiść konkurencji, która nie mogła „wybaczyć” właścicielom reklamy jaką zafundowali sobie przy pomocy programu w telewizji TVN.

Przecież nie było tak, że ktoś się potknął i wylał substancję na dziki na taras – mówią pracownicy lokalu, jednocześnie podkreślając, że atak nie był czymś przypadkowym.

Jak dowiedzieli się lokalni dziennikarze, substancja, którą oblano lokal jest wyjątkowo śmierdząca i trudno zmywalna. Nie ma praktycznej możliwości, aby pozbyć się jej przy użyciu domowej chemii. Do akcji czyszczenia trzeba było użyć specjalistycznego sprzętu.

Jak mówią właściciele, sam koszt wymiany tarasu to około 10 tysięcy złotych. Do tego doliczyć trzeba będzie, równie kosztowną, rozbiórkę.

Mieszkańcy podkreślają, że spodziewają się powrotu ogromnego problemu, jakim były „wojny restauratorów”. W ostatnim czasie ten problem lekko ucichł, jednak, jak widać, część właścicieli chce powrócić do ostrej rywalizacji.

Źródło: iSwinoujscie.pl / NCzas.com

REKLAMA