
Choć w wielu krajach książka Adolfa Hitlera znajduje się w wykazie ksiąg zakazanych, to jednak jeśli już gdzieś pojawi się na półkach, schodzi niczym świeże bułeczki. Tak jest w Estonii, gdzie wydawca przygotowuje właśnie dodruk „Mein Kampf”.
Odpowiedzialne za ponowny druk książki jest estońskie wydawnictwo MatrixPublishing, które już wcześniej znane było z wydawania skandalizujących książek. Wspomnieć można chociażby dzieła Davida Icke’a jednego z największych twórców teorii spispowych, czy też „Przedsiębiorstwo Holocaust” Normana Finkelsteina.
Właściciel wydawnictwa Mati Nigul podkreślał wielokrotnie w wywiadach, że jednym ze sposobó promocji jest po prostu wywoływanie skandali, a takowy musiał powstać przy wydruku „Mein Kampf”.
Nie ma oficjalnych statyk mówiących o dokładnej liczbie sprzedanych egzemplarzy. Wiadomo, iż dwie duże estońskie sieci, a więc RahvaRaamat i Apollo w zaledwie półtora dnia sprzedało blisko 350 sztuk. To pierwsze zdecydowało się jednak wycofać z dystrybucji, stwierdzając, że książka może się pojawić ponownie, jeśli będzie zawierała komentarze historyków.
Kilkanaście godzin temu wydawnictwo MatrixPublishing poinformowało, że całość początkowego nakładu została wyczerpana i trwają przygotowania do kolejnego druku. Obecnie trwa subskrypcja w celu określenia potrzebnej ilości egzemplarzy. Nowy nakład wejdzie do sprzedaży już 8 sierpnia.
Źródło: News.err.ee / NCzas.com