Kto im daje pieniądze na promocję dewiacji? Ordo Iuris zapowiada prześwietlenie finansowania politycznego ruchu LGTB

Flaga LGBT/foto: pixabay
Flaga LGBT/foto: pixabay
REKLAMA

Jak informuje Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris za politycznym ruchem LGBT stoją liczne i dotąd nieujawnione źródła finansowania. Instytut rozpoczął więc szeroko zakrojony monitoring działalności organizacji LGBT w Polsce.

Do każdej z nich wysłano „wiążące wnioski o dostęp do informacji publicznej, zadając szereg precyzyjnych pytań o źródła finansowania i prowadzoną działalność. Jednocześnie nasi eksperci przystąpili do badania sprawozdań finansowych i merytorycznych każdej z tych organizacji”.

REKLAMA

Wyniki mogą być ciekawe i ujawnić to, czego się można było dotąd tylko domyślać. Akcja Instytutu wywołała lekką panikę, czego dowodem jest tak na Instytut ze strony „Gazety Wyborczej”, która akcję ujawnienia źródeł finansowania i skali wsparcia ze środków publicznych nazwała „prześwietlaniem”, „dręczeniem” i „zastraszaniem”.

Ordo Iuris zapowiada dokładny raport o finansowaniu ze źródeł krajowych organizacji LGTB, ale też zagranicznych źródeł finansowania tzw. parad równości. Wcześniejszy raport Instytutu ujawnił już, że zagraniczne organizacje i fundacje przekazały polskim feministkom łącznie co najmniej milion złotych na tzw. „czarne marsze”.

Konkretne fundusze w wysokości 4,6 mln złotych na edukację seksualną i towarzyszące jej działania w warszawskich szkołach przeznacza samorząd. „Władze stolicy wprzęgają w machinę propagandy ruchu LGBT również liczne spółki miejskie, prywatnych przedsiębiorców, pracodawców i pracowników. Deklarując wsparcie dla „tęczowych sieci pracowniczych” i „zarządzania różnorodnością w miejscu pracy”, Warszawa zmusza tysiące osób do podporządkowania się temu samemu dyktatowi, przeciwko któremu protestował pan Tomasz zwolniony niedawno z IKEA” – stwierdza Ordo Iuris.

Konsekwencje Deklaracji LGBT+ także mają zostać omówione w osobnym raporcie. Plany działania Instytutu to także pozytywny program obrony rodziny m.in. przez promocję pozytywnych, konstytucyjnych wzorców ochrony rodziny i pozyskiwanie dla nich jak najszerszej koalicji organizacji pozarządowych i samorządów.

Zamiast Karty LGTB proponuje się Samorządową Kartę Praw Rodzin, wsparta przez koalicję ponad 20 organizacji pozarządowych z całej Polski. Do tej pory przyjęło ją 12 samorządów różnego szczebla.

Źródło: Ordo Iuris

REKLAMA