Porzucane zwierzęta w okresie wakacyjnym nie tylko u nas. Karanie nie pomaga

Pies Fot. aut.
REKLAMA

Francuskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt (SPA) podało, że do ich 56 schronisk trafiło już w tym roku ponad 8 tys. domowych zwierząt porzuconych przez właścicieli. Proceder ten narasta zwłaszcza w kresie wyjazdów wakacyjnych.

Są to bardzo często zwierzęta kupowane na prezenty „pod choinkę”. Kiedy przychodzi lato i wakacje, okazują się obciążeniem i są porzucane. Jest to proceder, który trwa od lat, chociaż np. we Francji niemal wszystkie ośrodki są otwarte także dla czworonogów.

REKLAMA

Prezes SPA Jacques-Charles Fombonne mówi jednak, że ten rok okazuje się rekordowy. Na 8053 porzucone zwierzęta dwie trzecie to koty, a jedna trzecia psy. Problem ten usiłowano rozwiązać prawnie.

Aby położyć kres „masowemu porzuceniu” zwierząt domowych przed wakacjami 240 deputowanych ze wszystkich opcji politycznych podpisało pod koniec czerwca projekt nowej ustawy, która miałaby temu zjawisku zapobiegać.

Trzeba jednak dodać, że taką ochronną ustawę przegłosowano już w 1999 roku. Nakłada ona konkretne kary za porzucenie zwierzęcia, do 2 lat więzienia i do 30 000 euro grzywny. Kryminalizacja takich postępków poprawy nie przyniosło i pozostaje po części prawem martwym.

Egzekucja tych kar raczej los zwierząt by pogorszyła. Teraz znudzeni psami i kotami właściciele odwożą je na ogół do schronisk, w przypadku perspektywy kary finansowej, zapewne porzucaliby gdzieś na odludziu.

Źródło: BFM

REKLAMA