Ewelina Martyniuk mówi dość i składa do sądu wniosek o rozwód z mężem Danielem. Kobieta nie wytrzymała ciągłych zmian nastrojów i dziwnych decyzji syna gwiazdy disco polo. To już koniec małżeństwa Martyniuków?
To zdecydowanie jedno z najbardziej burzliwych małżeństw o których czyta się w mediach plotkarskich. Szczególnie za sprawą Daniela Martyniuka, syna legendy disco polo Zenka, lidera zespołu Akcent. Najprawdopodobniej już niedługo nastąpi jednak kres tej historii. 20-letnia Ewelina, żona Daniela złożyła bowiem do sądu wniosek o rozwód.
Ta dziewczyna tylko miała parcie na szkło. Rozwód z Eweliną i to szybko. Koniec! Nienawidzę ludzi, którzy mają parcie na szkło – mówił kilka dni temu na instastoriers Daniel. Jednocześnie obrażając swoich teściów, których wyśmiewał za fakt posiadania „śmierdzącego biznesu” na wsi.
Później jednak, jak gdyby nigdy nic, syn Zenka Martyniuka zmienił zdanie i zakomunikował światu, że nadal kocha swoją żonę i chce pozostać w małżeństwie.
Dużo osób twierdziło wówczas, że to zasługa Zenona oraz jego żony, którzy interweniowali i przekonali swojego syna, że jego postawa nie jest godna prawdziwego mężczyzny, a przede wszystkim ojca i męża.
Cześć, siemanko! Chciałbym zakomunikować ważny komunikat i powiedzieć, że między mną i Eweliną jest wszystko bardzo dobrze i nie będzie żadnego rozwodu – zakomunikował światu Daniel Martyniuk.
Okazuje się jednak, że to nie 30-latek postawi przysłowiową „kropkę nad i”. Jak twierdzą dziennikarze gazety Super Express, Ewelina Martyniuk złożyła już wniosek do sądu i domaga się orzeczenia o winie męża oraz alimentów dla córki.
Patrząc na zapis „komunikatów” wygłaszanych przez Daniela Martyniuka, nie będzie z tym żadnego problemu i sprawa wydaje się z góry wygrana.
Źródło: SE.pl / NCzas.com
