Organizatorzy „Różańca do granic” planują kontynuację akcji – 14 września chcą zorganizować wydarzenie „Polska pod krzyżem”, którego celem jest ożywienie wiary i sprzeciwienie się wszechobecnym atakom na Kościół. Inicjatorzy akcji napotykają jednak pewne problemy.
Jak mówi w rozmowie z „Do Rzeczy” Maciej Bodasiński, współorganizator wydarzenia „Polska pod Krzyżem”, mimo początkowych zapewnień, nie ma zgody na organizację akcji w najstarszym polskim sanktuarium relikwii Drzewa Krzyża Świętego w diecezji sandomierskiej na górze Świętego Krzyża.
– Ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu księża oblaci, gospodarze tego miejsca, nagle zdecydowali, że nie będą współorganizować „Polski pod Krzyżem”. Obecnie poszukujemy nowego miejsca – zdradza Bodasiński.
Zapewnia jednak, że wydarzenie nie jest zagrożone. – Niezależnie od tego, gdzie ostatecznie się znajdziemy, akcja „Polska pod Krzyżem” rozpocznie się 14 września w samo południe od modlitwy Anioł Pański. Potem będzie konferencja przygotowująca do przeżycia całego tego dnia – mówi.
– Jeśli nie znajdziemy miejsca dla „Polski pod Krzyżem”, wydarzenie odbędzie się w otwartej formie – nie ma wątpliwości Bodasiński. Dodał również, że nie są znane mu powody, dla których księża oblaci nie udzielili zgody na wykorzystanie dla tej szlachetnej idei Świętego Krzyża.
Organizatorem wydarzenia jest Fundacja Solo Dios Basta, która powstała w czerwcu 2015 r. z inicjatywy grupy świeckich ewangelizatorów, rekolekcjonistów i filmowców. Fundacja była organizatorem m.in. „Wielkiej Pokuty”, która 15 października 2016 r. zgromadziła na Jasnej Górze ok. 150 tys. ludzi.
Głównym punktem nabożeństwa była Msza Św. na wałach jasnogórskich pod przewodnictwem przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisława Gądeckiego.
Akcja „Różaniec do granic” po raz pierwszy odbyła się w Polsce 7 października 2017 r., w uroczystość Matki Bożej Różańcowej. Tego dnia w 350 kościołach stacyjnych w 22 diecezjach na obrzeżach Polski ponad milion osób wzięło udział w Mszy Św., po czym poszło na granice kraju, gdzie odmówiło różaniec.
Punkty modlitewne zostały także wyznaczone w 70 miejscach na całym świecie, m.in. w norweskim archipelagu Lofotów, za kołem podbiegunowym, w Auckland w Nowej Zelandii oraz w sanktuarium maryjnym w Akicie na wyspie Honsiu w Japonii. Podobne akcje odbyły się później kilku krajach, m.in. we Włoszech, w Wielkiej Brytanii, Belgii, Francji, Irlandii, Australii i państwach obu Ameryk.
Organizatorzy szacują, że w wydarzeniu „Polska pod Krzyżem” weźmie udział minimum 100 tys. osób. Dotychczas rejestrowało się średnio 2 tys. osób dziennie.
Źródło: dorzeczy.pl/nczas.com
